ďťż

wika

Witam:)
Troszkę tu nie pasuję do pozostałych odwiedzających forum, gdyż jestem studentką biologii ;) Aczkolwiek piszę w tym roku pracę licencjacką na temat: "Długość życia człowieka na przełomie dziejów - uwarunkowania biologiczne i kulturowe" i... niby temat b. ciekawy, ale mam wielkie trudności ze znalezieniem rzetelnych danych historycznych odnośnie długości trwania życia ludzi w różnych epokach... :( Rzadko w której książce historycznej poruszany jest ten temat... Ratujcie!! :( Moja praca miała być przekrojowa od starożytności, a póki co udało mi sie zebrać dane ze średniowiecza (+/-), oświecenia i XX wieku... jak widać to niewiele.... :/ Bardzo byłabym wdzięczna za jakąkolwiek pomoc! Pozdrawiam serdecznie :)
P.S. Preferuję literaturę polską ;)

Nic dziwnego, bo jest to raczej przedmiot zainteresowania antropologii: zbieranie danych, zwłaszcza wśród niższych warstw społeczeństwa, polega na grzebaniu w grobach i oznaczania wieku szkieletów. Myślę, że dobrym źródłem informacji będzie biblioteka Twojej uczelni, bo w opracowaniach popularnonaukowych niepowtarzalnego smaku nie znajdziesz.
Złomiarz


"Średnia długość życia w epoce brązu i żelaza wynosiła 18 lat, na początku naszej ery- 22 lata. Osoba urodzona w krajach rozwiniętych w 1800r. przeżywała średnio 35 lat, a w 1900 r.- 50 lat. Obecnie- 75 lat. Najkrócej żyją obecnie mieszkańcy Afryki, gdzie w większości krajów przeciętna długość życia wynosi 40- 50 lat."

Tyle udało mi się znaleźć w mojej książce do geografii. Ale trzeba pamiętać, że początkowe dane są tak niskie ze względu na dużą śmiertelność noworodków i matek przy porodzie. Wraz z postępem techniki i nauki wiek życia się wydłużał.
donata_paw,


Troszkę tu nie pasuję do pozostałych odwiedzających forum, gdyż jestem studentką biologii

A niby dlaczego miałabyś tu nie pasować?...wszak tu studentów przeróżnych uczelni jak również różnorakich kierunków nie brakuje.

Co zaś do studentów biologii - jedna z takowych funkcję Szefa Forum tu sprawuje i za jedną z najlepszych tak oficerów jak i użytkowników jest uważana.

Witam więc Szanowną donate_paw i pozdrawiam.
To ja może jeszcze od siebie doradzę - jeśli znajdziesz jakieś dane do samodzielnego opracowania, nie wyliczaj średniej, ale wartość modalną (chyba, że to jest potrzebne do jakiś rozkładów, nie jest powiedziane, że nie można pracować na obu wartościach) Zdecydowanie lepiej obrazuje rzeczywistą strukturę wiekową społeczeństwa i progi wiekowe, w których śmiertelność była największa, co daje pewien obraz stopnia rozwoju danej populacji. Nie mówiąc o tym, jak zaszpanujesz, że uważałaś na statystyce.


Nie wiem, czy pytanie jest jeszcze aktualne, ale może to kogoś zainteresuje. Dziś na wykładzie poznaliśmy wyniki badań umieralności w grupach wiekowych dorosłych na dwóch cmentarzyskach z regionu małopolski: Zakrzówka (X-XIIIw) i Kościoła NMP niestety nie pamiętam gdzie (XIV - XVIIIw)
Na pierwszym stanowisku stwierdzono umieralność kobiet w następujących grupach wiekowych
18-35 lat: 68%,
36-65 lat: 16 %
powyżej 66 lat: 16%
i mężczyzn:
18-35 lat: 20%,
36-65 lat: 47 %
powyżej 66 lat: 42%

Na drugim stanowisku u kobiet:
18-35 lat: 24%,
36-65 lat: 45 %
powyżej 66 lat: 29%
i mężczyzn
18-35 lat: 16%,
36-65 lat: 45 %
powyżej 66 lat: 38%

Moim skromnym zdaniem taki sposób przedstawiania danych jest bardzo obrazowy, pozwala śledzić strukturę wiekową społeczeństwa i rozważać przyczyny takiego stanu. Przykładowo na pierwszym stanowisku wyraźnie widać nadumieralność mężczyzn, spowodowaną być może cięższą pracą, zaś porównując dane z pierwszego i drugiego stanowiska można dostrzec wyraźne zmniejszenie śmiertelności okołopołogowej.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dagmara123.pev.pl
  •