wika
Modlitwa Ojcze Nasz… czyli modlitwa która towarzyszy człowiekowi przez wieki…
Gdy Jezus przebywał w jakimś miejscu na modlitwie i skończył ją, rzekł jeden z uczniów do Niego: «Panie, naucz nas się modlić, jak i Jan nauczył swoich uczniów». A On rzekł do nich: «Kiedy się modlicie, mówcie: Ojcze, niech się święci Twoje imię; niech przyjdzie Twoje królestwo! Naszego chleba powszedniego dawaj nam na każdy dzień i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto nam zawini; i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie».
wg św. Łukasza /Łk 11,1-4/
Ojcze nasz, Modlitwa Pańska, Modlitwa wzorcowa, (łac. Oratio Dominica) - najstarsza i najważniejsza modlitwa chrześcijan, którą wg Ewangelii przekazał swoim uczniom sam Jezus w czasie kazania na górze. Jest to formuła chwaląca wspaniałość Boga, jednocześnie mająca formę błagalną. Według Ojców Kościoła stanowi ona wzór modlitwy chrześcijańskiej.
Modlitwa ta jest znana prawie w każdym języku świata. Ja sam umiem ją odmówić w pięciu językach…
Ja uważam, że nie jest to tylko najważniejsza ale i najpiękniejsza modlitwa chrześcijan!
A to link do strony gdzie znajdziemy tę piękną modlitwę w prawie każdym języku: http://198.62.75.12/www1/pater/
Ten temat jest założony byście i wy podzielili się swoimi spostrzeżeniami nie tylko na temat modlitwy Ojcze Nasz ale i innych modlitw…
P.S. Jak byłem mały to na dobranoc mówiłem słowa „Dobranoc Jezusku bo jestem już w łóżku.” Moim zdaniem to też forma modlitwy…
Niestety zauważyłem, że wiele osób "modli się" klepiąc po prostu formułkę modlitwy nie zastanawiając się nad jej sensem i znaczeniem słów, które wypowiadają. To kojarzy mi się z dewocją w negatywnym znaczeniu tego słowa.
Mi bliska jest modlitwa: "Boże użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym czego zmienić nie mogę, odwagi abym zmieniał to co zmienić jestem w stanie i mądrości abym odróżnił jedno od drugiego."
Po staropolsku:
Oćcze nasz, jenże jeś na niebiesiech, oświęci się jimię twe, przydzi twe krolewstwo, bądź twa wola jako na niebie tako i na ziemi. Chleb nasz wszedni daj nam dzisia i odpuści nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowaćcom i nie wodzi nas w pokuszenie, ale nas zbaw ode złego.
Zdrowa Maryja, miłości pełna, Bog z tobą, błogosławiona miedzy niewiestami, a błogosławion owoc żywota twego Jezus Krystus. Amen.
Jak byłem mały to na dobranoc mówiłem słowa „Dobranoc Jezusku bo jestem już w łóżku.” Moim zdaniem to też forma modlitwy…
Modlitwą jest nawet westchnienie do Boga...tak więc nawet i taka prosta modlitwa...