wika
Najpopularniejszy z nich to z pewnością Stonehenge, najczęściej spotykane są na terenie dzisiejszej Walii i Iralndii, ale spotykane są także w innych regionach Europy, oraz na prawie wszystkich kontynentach. W Polsce można je spotkać na Pomorzu. Pierwsze kręgi stawiano w środkowym neolicie, w początkach IV tysiąclecia p.n.e., a ich popularność utrzymywała się jeszcze w epoce brązu.
Ich funkcja nie jest dotąd dokładnie poznana, choć wiadomo o związkach ułożenia kamieni z cyklami astronomicznymi. Mogły być rodzajem świątyń, spotkań plemiennych czy też wielkimi kalendarzami - nie jest wykluczone, że spełniały wszystkie funkcje na raz. Możliwe, że były związane z kultem zmarłych.
Ciekawe jest, że ta forma uczczenia wpływu astronomii na życie na Ziemi była powszechna w wielu miejscach na kuli ziemskiej, w kulturach, które nie mogły się między sobą kontaktować. Spotykamy je min. w Afryce, Japonii, Australii i na niektórych wyspach na Pacyfiku.
Jest wiele teorii próbujących wytłumaczyć fenomen kamiennych kręgów. Być możne były to miejsca pielgrzymek lub kultu zmarłych. Mogły pełnić funkcję świątyń. Ostatnio popularne są dwie, zupełnie przeciwstawne teorie. Fakt budowania kamiennych kręgów miał świadczyć o początkach stratyfikacji społeczeństwa lub tez jego braku. Naukowcy próbujący przeforsować teorię o początkach podziału społeczeństwa na klasy tłumaczą powstawanie kamiennych kręgów jako bezpośredni skutek kultu jednostki. Kręgi byłyby więc nie tylko odzwierciedleniem wysokiego statusu danej osoby ale również potwierdzeniem faktu, że osoba ta dysponowała środkami wystarczającymi do tego aby zmusić określoną grupę ludzi do podjęcia i wykonania tak skomplikowanej pracy. Badacze opowiadający się za brakiem zróżnicowania społecznego w neolicie próbują inaczej tłumaczyć powstawanie kręgów. Miałyby one odzwierciedlać równość i jedność ludzi, którzy sami dla siebie wznoszą takie budowle. Sami oceńcie, która z teorii wydaje się wam bardziej prawdopodobna. A może słyszeliście jeszcze jakieś inne ciekawe hipotezy na ten temat?
Cóż, nie znam przykładu zwierzęcia prowadzącego stadny tryb życia w którym grupa nie miałaby osobnika alfa. Teoria o braku zróżnicowania społecznego w neolicie wydaje się mocno naciągana, zwłaszcza, że niektóre kultury neolityczne w Ameryce czy Afryce dotrwały do czasów nowożytnych i wszystkie reprezentowały podobny "ustrój" - grupę posiadającą wodza i szamana, czasami w jednej osobie, czasami w dwóch. Czyżby więc miało się okazać, że kamienne kręgi są rodzajem pomników wodzów lub innych wpływowych jednostek?
Mnie osobiście mocno przekonuje teoria o kręgach jako miejscach spotkań, wieców- były stawiane przeważnie w widocznych miejscach, być może co jakiś czas przedstawiciele mniej jednego "plemienia" czy innej większej, czującej solidarność grupy spotykali się w miejscach stałych, trwałych i przy okazji wyposażonych w kalendarz (ułatwiający ustalanie terminu kolejnego spotkania)