wika
Witam!
Wczoraj ogładałem program "Teraz my". Ujawniono w nim nagrania z rozmów Renaty Beger z ministrem Lipińskiem i Mojzesowiczem, którzy w zamian za przejście Beger na stronę PiS-u oferowali jej samej stanowisko w ministerstwie rolnictwa, stanowiska dla jej rodziny i znajomych, pomoc w załatwieniu jej kłopotów z prawem a także możliwość przerzucenia zobowiązań wekslowych posłów Samooobrony na zobowiązania sejmu czyli nas wszystkich.
Ja sam jestem w szoku. Nie idę głosować w najbliższych wyborach. Zarówno lewica jak i prawica kolejno się kompromitują i tak naprawdę straciłem wiarę że ktokolwiek kto bedzie u władzy pomyśli o zwykłym obywatelu.
Materiały będą dostępne od około 12 na stronie: http://terazmy.onet.pl/
Wygląda trochę na prowokację pana L...Jednak to może być prawda.
LukLog, nie załamuj się - jak dla mnie to nic dziwnego.
Handel stanowiskami jakoś jeszcze zrozumiem, to zapewne zawsze się działo. Nie mogę jednak naruszenia niezawisłości sądów i podania propozycji spłacenia weksli przez Sejm - czyli przez obywateli
Nie idę głosować w najbliższych wyborach.
Przytoczę wypowiedź prof. Majcherka z ostatnich paneli dyskusyjnych o dylematach demokracji w V LO w Krk: "Istotą demokracji nie jest to, że można kogoś wybrać, ale to, że można kogoś nie wyborać ponownie".
@Sznur: mi to raczej wygląda na prowokację samych dziennikarzy i posłanki Beger, ale trzeba wziąć pod uwagę, że nie były to spreparowane materiały...
@LukLog: a co sądzisz o, głośnej ostatnio sprawie, wykorzystywaniu prokuratury w celach politycznych. Do większości realnych przeciwników kandydatów PiSów w najbliższych wyborach samorządowych dochodzą od jakiegoś czasu głosy (nie plotki) iż są inwigilowani. Do tego nagle przyspieszające (po latach bezczynności), bądź w ogóle wzięte z kosmosu i ruszające "sprawy" tych kandydatów w prokuraturze (zdarza się, że nawet nie są w ogóle oskarżeni, tylko np. świadkami :|)...?
Ja również jestem zaszokowany ostatnimi wydarzeniami.
Zastanówmy się jednak nad kilkoma istotnymi szczegółami:
trwa likwidacja Wojskowych Służb Informacyjnych, stanowisko wicepremiera traci Andrzej Lepper, Donald Tusk organizuje "błękitny marsz", Andrzej Lepper wyznaje że opuszczenie Samoobrony przez p. Beger jest bardzo prawdopodobne (aby uwiarygodnic jej negocjacje z PiS-em), ujawnienie "taśm prawdy" w programie "Teraz my", wszystkie kluby polityczne niemal w tej samej chwili zgłosiły projekt "zakończenia misji przez parlament".
Same przypadki.
Wczoraj ogładałem program "Teraz my". Ujawniono w nim nagrania z rozmów Renaty Beger z ministrem Lipińskiem i Mojzesowiczem, którzy w zamian za przejście Beger na stronę PiS-u oferowali jej samej stanowisko w ministerstwie rolnictwa, stanowiska dla jej rodziny i znajomych, pomoc w załatwieniu jej kłopotów z prawem a także możliwość przerzucenia zobowiązań wekslowych posłów Samooobrony na zobowiązania sejmu czyli nas wszystkich.
to nie jest prawda.. bo to Renata zaproponowała... a Lipinski powiedział ze to rozważy..
Również jestem zdruzgotany tym programem .. ale dlatego że myślałem ze takie praktyki nie dotyczą PiSu.. wiemy nie od dziś że tak się niestety w Polsce zawsze robiło. Zastanówmy się jak to wygladało za Millera i za Belki?
Zwróćmy uwagę na to że od kiedy PiS sięgnął władzy w tym kraju skończyły się afery korupcyjne przede wszystkim o podłożu finansowym.
Ja jakoś nie widzę już cynicznych uśmieszków „naszych” polityków i ich bezczelnych odzywek w których niejednokrotnie powoływali się na nasz wymiar sprawiedliwości dzięki któremu jeszcze do niedawna czuli się niemal całkowicie bezkarnie.
Dziś jest właściwie odwrotnie – niemal każdy z nich stara się wybrnąć z niekorzystnej dla siebie sytuacji właśnie po to, żeby nie trafić do prokuratury czy sądu, bo wie że tam coraz trudniej już o taryfę ulgową, zaś immunitet poselski, senatorski….można stracić szybciej niż mu się wydaje.
Dziś możemy też chyba powiedzieć że w naszych sądach i prokuraturach coś wreszcie drgnęło.
Przykładem niech będzie chociażby p. Rywin który pomimo śmiesznie niskiego wyroku, nie, ma zamiaru odsiedzieć całej kary i kombinuje z przedterminowym zwolnieniem, co jak wiemy już mu nie przejdzie.
Wczoraj mieliśmy okazję zobaczyć p. Katarasińską na ławie oskarżonych która prowadząc samochód po pijanemu potrąciła człowieka i uciekła z miejsca wypadku.
Powyższa oczywiście nie przyznaje się do niczego, ale jestem jakoś dziwnie spokojny o to że, ten „standardowy” numer z amnezją już jej też nie przejdzie.
Wygląda też na to że, właściwie żaden przestępca czy to polityczny, gospodarczy czy zwykły bandzior, nie może już czuć się tak bezpiecznie jak to było jeszcze do niedawna.
Nie dziwmy się więc temu że, teraz chodzi o to ażeby w każdy możliwy sposób skompromitować PiS i odsunąć tą partię od władzy, gdyż zaczyna być niebezpiecznie dla bandytów, malwersantów i złodziei.
Wczoraj wieczorem wyemitowano krótki dokument m.in. z udziałem p. Wałęsy, Mazowieckiego i Tuska którzy brali udział w żenującym, tajnym posiedzeniu na którym dzielono rządowymi stołkami.
Jakoś nie było widać żeby na wskroś „uczciwy” dziś Tusk zaprotestował tam choćby jednym słowem – przeciwnie siedział po cichu i kiwał głową.
Dlatego jeśli słyszę te jego obecne histeryczne ataki na PiS, to ogarnia mnie jedynie politowanie i nic ponadto.
Ludzie którzy za wszelką cenę dążą dziś do ponownych wyborów powołują się na każdym kroku na rzekome dobro Polski.
Niestety żaden z nich nic nie mówi o tym – ile to „dobro będzie nas kosztowało, a wiemy że każde wybory, to kolejne miliony wrzucone w błoto, szczególnie wtedy, gdy z góry wiadomo że właściwie niczego one nie zmienią jeśli chodzi o rozkład sił w parlamencie.
Mam jakieś dziwne przekonanie że jeśli jeszcze przed wyborami uda się PiS-owi przegłosować w Sejmie nową ordynację wyborczą, to przeciwnicy tej partii ponownie zmienią zdanie i zaczną tłumaczyć nam że owe wybory są tu zbędne.
A przecież przy obowiązującej ordynacji wyborczej szkoda naszego czasu i pieniędzy na owe wybory, bo znów będziemy się dziwić – jak to się stało że, oszołom Lepper czy oszustka Beger, weszli do Sejmu „spacerkiem” i to bez większego wysiłku.
Mottem przewodnim PO przed wyborami była koalicja z PiS-em więc?.....
Gdyby PiS nie wszedł w koalicję z Samoobroną, to nie mając od początku większości w Sejmie nic by nie zrobił i dziś krytyka jego przeciwników byłaby dokładnie taka sama.
Większość ludzi w Polsce jest przekonana że dopuszczanie do władzy kliki Millera, Oleksego, Cimoszewicza….to właściwie koniec tego kraju, a czyż to nie PO deklaruje koalicję z powyższymi po ewentualnych nowych wyborach?.....a gdzie to dobro Polski?....
Wreszcie na koniec.
Otóż możemy chyba powiedzieć że przez ostatnie 17 lat nasze partie polityczne nie zrobiły dla tego kraju właściwie nic – zaś ich przedstawiciele zgrabili ten kraj niemal do „czysta”.
Nie wymagajmy więc od PiSu cudów, szczególnie wtedy gdy staramy się przeszkadzać na każdym kroku.
Niemal wszędzie po stronie przeciwnej słychać tylko: dyktatura Kaczyńskich, tyrania, snobizm….
Nie zapominajmy że taką opinią cieszył się do samego końca nasz dzisiejszy wzorzec polskości, marszałek Piłsudski i spróbujmy oddzielić prywatne interesy polityków od dobra własnego….na ich żałosnych „hasłach” daleko nie zajedziemy.
P.S.
Lipiński – to nie cały PiS
Beger – to nie cała Samoobrona
Pozdrawiam.
Zwróćmy uwagę na to że od kiedy PiS sięgnął władzy w tym kraju skończyły się afery korupcyjne przede wszystkim o podłożu finansowym.
Ja jakoś nie widzę już cynicznych uśmieszków „naszych” polityków i ich bezczelnych odzywek w których niejednokrotnie powoływali się na nasz wymiar sprawiedliwości dzięki któremu jeszcze do niedawna czuli się niemal całkowicie bezkarnie.
Drogi Ra.
Całkowicie różnimy się w ocenie sytuacji. Osobiście bezprzerwy widzę jak PiS bezczelnie uśmiechając się chowa się za "prawem", zapominając o sprawiedliwości. Natmiast wykorzystywanie publicznych pieniędzy na pokrycie prywatnych weksli jest ogramną aferą o podłożu finansowym.
Wygląda też na to że, właściwie żaden przestępca czy to polityczny, gospodarczy czy zwykły bandzior, nie może już czuć się tak bezpiecznie jak to było jeszcze do niedawna.
Nie dziwmy się więc temu że, teraz chodzi o to ażeby w każdy możliwy sposób skompromitować PiS i odsunąć tą partię od władzy, gdyż zaczyna być niebezpiecznie dla bandytów, malwersantów i złodziei.
Byłoby pięknię gdyby właśnie tak było jak twierdzisz. Ja jednak widzę, że czuć bezpicznie się nie mogą tylko przeciwnicy polityczni PiS-u. Wykorzystywane są do tego celu rozmaite środki jak podsłuchy w Krakowie. Natomiast przekręty swoich PiS-owskich ludzi są zamiatane pod dywan. Pytam się czy ktoś stanął przed wymiarem sprawiedliwości za sprawę SKoK-ów, czy Giertych i jego ludzie odpowiedział za przekręt z publicznymi pieniędzmi "zainwestowanymi" w RM, czy Lipiński i Mojzesowicz chociaż podali się do dymisji?
Prawda jest taką, że bandyci, malwersanci i złodzieje siedzą w rządzie!!!
Wczoraj wieczorem wyemitowano krótki dokument m.in. z udziałem p. Wałęsy, Mazowieckiego i Tuska którzy brali udział w żenującym, tajnym posiedzeniu na którym dzielono rządowymi stołkami.
Jakoś nie było widać żeby na wskroś „uczciwy” dziś Tusk zaprotestował tam choćby jednym słowem – przeciwnie siedział po cichu i kiwał głową.
Dlatego jeśli słyszę te jego obecne histeryczne ataki na PiS, to ogarnia mnie jedynie politowanie i nic ponadto.
Czy w 1992 roku wykorzystywano publiczne pieniądze do prywatnych celów? Czy była mowa o załatwianiu spraw w sądzie? Nie jest tajemnicą o czym mówi sie kuluarach i szczerze mówiąc stołek dla Beger mnie nie zaskoczył, poprostu było to tylko niesmaczne podobnie.
Ludzie którzy za wszelką cenę dążą dziś do ponownych wyborów powołują się na każdym kroku na rzekome dobro Polski.
Niestety żaden z nich nic nie mówi o tym – ile to „dobro będzie nas kosztowało, a wiemy że każde wybory, to kolejne miliony wrzucone w błoto, szczególnie wtedy, gdy z góry wiadomo że właściwie niczego one nie zmienią jeśli chodzi o rozkład sił w parlamencie.
Póki co więcej Polske kosztuja rządy PiS-u. Np. pozycja międzynarodowa Polski w ostatnich kilkunastu latach nie była tak mizerna. Przeprowadzenie wyborów razem z wyborami samorządowymi wręcz wpłynęło by na oszczędności w tym temacie. Natomiast układ może się mocno zmienić, zwłaszcza po aferzę z taśmami. PiS o tym wie i dlatego broni sie jak może przed wyborami. Idę o zakład, że PiS pójdzie na rząd mniejszościowy jeśli PSL się nie zdecyduje na koalicje byle tylko zachować władzę. Nie muszę chyba przypomniać jak się to ma do wcześniejszych zapewnień na temat większości parlamentarnej.
Mam jakieś dziwne przekonanie że jeśli jeszcze przed wyborami uda się PiS-owi przegłosować w Sejmie nową ordynację wyborczą, to przeciwnicy tej partii ponownie zmienią zdanie i zaczną tłumaczyć nam że owe wybory są tu zbędne.
Mam nadzięje, że nowa ordynacja (notabene znana w faszystowskich włoszech) nie zostanie wprowadzona. Natomiast jeśli nawet może to być miecz obusieczny i większość może uzyskać wtedy PO a nie PiS.
A przecież przy obowiązującej ordynacji wyborczej szkoda naszego czasu i pieniędzy na owe wybory, bo znów będziemy się dziwić – jak to się stało że, oszołom Lepper czy oszustka Beger, weszli do Sejmu „spacerkiem” i to bez większego wysiłku.
Mottem przewodnim PO przed wyborami była koalicja z PiS-em więc?.....
Gdyby PiS nie wszedł w koalicję z Samoobroną, to nie mając od początku większości w Sejmie nic by nie zrobił i dziś krytyka jego przeciwników byłaby dokładnie taka sama.
Chwileczkę, a czy PiS wogóle nie wspominał o koalicji z PO? POzatym teraz jakoś mógł iść na koalicję z PSL bez SO, więc czemu nie mół tego zrobić wcześniej? Co do obecnej ordynacji nie jestem zadowolony, ale jęśli ludzie wybierają Beger to trudno, takie są prawa demokracji. Zresztą oszołom Lepper czy oszustka Beger jeszcze nie dawno wogóle nie przeszkadzali PiS-owi.
Większość ludzi w Polsce jest przekonana że dopuszczanie do władzy kliki Millera, Oleksego, Cimoszewicza….to właściwie koniec tego kraju, a czyż to nie PO deklaruje koalicję z powyższymi po ewentualnych nowych wyborach?.....a gdzie to dobro Polski?....
Przyznam, że nie słyszałem jednoznacznych deklaracji. Jednak po pierwsze mimo, że komuchów nie lubię trzeba przyznać, że choć trochę się zmienili (choć niestety za mało). Po drugie większość ludzi ma teraz dosyć kliki Kaczyńskiego, Kurskiego, Lipińskiego!
Otóż możemy chyba powiedzieć że przez ostatnie 17 lat nasze partie polityczne nie zrobiły dla tego kraju właściwie nic – zaś ich przedstawiciele zgrabili ten kraj niemal do „czysta”.
Nie wymagajmy więc od PiSu cudów, szczególnie wtedy gdy staramy się przeszkadzać na każdym kroku.
Chyba oprócz rządów Millera tak złego okresu Polska w tym 17-sto eciu jeszcze nie miała. Teraz PiS zagrabia mój kraj do "czysta".
Natomiast czy ja PiS-owi przeszkadzam? A po co? Tak naprawdę najbardziej PiS-owi przeszkadzają członkowie PiS-u.
Niemal wszędzie po stronie przeciwnej słychać tylko: dyktatura Kaczyńskich, tyrania, snobizm….
Nie zapominajmy że taką opinią cieszył się do samego końca nasz dzisiejszy wzorzec polskości, marszałek Piłsudski i spróbujmy oddzielić prywatne interesy polityków od dobra własnego….na ich żałosnych „hasłach” daleko nie zajedziemy.
Wybacz ale takie porównanie uważam za okropne nadużycie!!!!
Lipiński – to nie cały PiS
Beger – to nie cała Samoobrona
To prawda! Więc czemu cały PiS broni Lipińskiego zamiast go zdymisjonować, podobnie Mojzesowicza?
Pozdrawiam
Buszmen,
Natomiast wykorzystywanie publicznych pieniędzy na pokrycie prywatnych weksli jest ograną aferą o podłożu finansowym.
No chyba się trochę zagalopowałeś Drogi Buszmenie – owa afera z wekslami ma jak na razie charakter czysto spekulacyjny i to nie po stronie PiS-u, a tylko jednego z przedstawicieli tej partii, który pewnie zostanie odwołany ze swojego stanowiska….do samej afery jako takiej na szczęście nie doszło.
Mnie bardziej martwią fundusze społeczne które poszły na kampanię wyborczą poszczególnych partii, gdzie PO wcale sobie nie żałowało.
Pan Tusk do dziś unika tego tematu niczym ognia.
Prawda jest taką, że bandyci, malwersanci i złodzieje siedzą w rządzie!!!
A inni bandyci, malwersanci i złodzieje próbują ich z tych stołków wysadzić dla własnego bezpieczeństwa.
Ktoś niedawno powiedział że do wyborów poszło 40% ludzi , a krytykować chce całe społeczeństwo.
I właśnie ta większość która nie poszła ma dziś rację, gdyż przewidziała jakby obecny scenariusz.
Gdybyśmy poszli wszyscy, to dziś owe partie czułyby się już chyba całkowicie bezkarnie – przecież to znów ci sami.
Nawet ci którzy odpadli w ostatnich wyborach, to byli jedynie ci których przekręty przekroczyły wszelkie normy ludzkiej zachłanności i przyzwoitości – to na kogo było głosować?...
Czy w 1992 roku wykorzystywano publiczne pieniądze do prywatnych celów? Czy była mowa o załatwianiu spraw w sądzie? Nie jest tajemnicą o czym mówi się kuluarach i szczerze mówiąc stołek dla Beger mnie nie zaskoczył, po prostu było to tylko niesmaczne podobnie.
To oczywiście budzi zniesmaczenie, ale nie jest to wyjątek w polityce – tak się chyba zawsze załatwiało sprawy w tym kraju, tylko niektóre z nich ujrzały światło dzienne, a niektóre nie.
Mówimy o programie wyborczym PiS-u, a co ze swojego programu przez ten rok zrealizowała Po?....oprócz ustawicznego przeszkadzania i krytyki?....
Wg mnie niema dziś bardziej oszukanych wyborców w Polsce niż wyborcy PO…ba… niektórzy nawet sami to potwierdzają mówiąc że, nie na taką partię i nie na taki program oddawali swoje głosy.
Póki co więcej Polskę kosztują rządy PiS-u. Np. pozycja międzynarodowa Polski w ostatnich kilkunastu latach nie była tak mizerna.
Ależ Buszmenie, to są kolejne cytaty tych, którzy ze strachu o to co mają do ukrycia chcieliby porozwalać wszystko dla własnych interesów i własnego spokoju.
Nie chcę już wracać do rządów poprzednich ekip w których wielu obecnych działaczy PO pełniło pierwszoplanowe role – to była dopiero strata czasu i pieniędzy podatników które nie są już do odzyskania.
Jeśli więc uważasz że dzisiejszy Tusk czy Rokita którzy oblecieli już chyba większość partii, to różne zupełnie osoby, to rzeczywiście niema o czym gadać.
Przecież ci ludzi mieli już swój czas, swoje stołki, swoje rządy…no i co?...
Zresztą każdy kto deklaruje koalicję z takimi przestępcami jak :SLD i im podobne nie zasługuje na żaden szacunek, a co w tym względzie mówi PO?.....
Mam nadzieje, że nowa ordynacja (notabene znana w faszystowskich włoszech) nie zostanie wprowadzona. Natomiast jeśli nawet może to być miecz obusieczny i większość może uzyskać wtedy PO a nie PiS.
Taką pewność miał właśnie Tusk przed ostatnimi wyborami, a dziś pokazuje jedynie że jest człekiem małostkowym który nie potrafi przegrać z honorem…to smutne, dlatego pewnie śmieszą mnie te jego krytyki.
Nic nie powiedziałeś jeszcze o wczorajszym wyemitowanym dokumencie w którym właśnie m.in. Tusk pomaga dzielić kolesiów stołkami…nie widziałeś tego?...
Tak byli też najważniejsi – Wałęsa i Mazowiecki (ówczesny premier).
Ta rozmowa Beger – Lipiński, to raczej brednie pionków – choć przyznaję że wyjątkowo bezczelne i niesmaczne – jednak wg mnie nie jest to żaden powód do kolejnych wyborów.
Tu różnica jest taka – Ty chciałbyś żeby to PO zaczęło marnotrawić pieniądze podatników, ja zaś obstaję przy PiS-ie.
Chwileczkę, a czy PiS w ogóle nie wspominał o koalicji z PO? POzatym teraz jakoś mógł iść na koalicję z PSL bez SO, więc czemu nie mógł tego zrobić wcześniej?
Powód jest prosty – żadna ze stron nie powiedziała całej prawdy, więc nie mówmy tu tylko o tym że to PiS nie jest w porządku…ot po prostu PO nie dostała takiej władzy jaką sobie zaplanowała…i przypominam że to PiS wygrał wybory ,a nie PO dlaczego więc PO miałaby stawiać warunki od początku do końca – ?.
Natomiast czy ja PiS-owi przeszkadzam? A po co? Tak naprawdę najbardziej PiS-owi przeszkadzają członkowie PiS-u.
To samo możebny powiedzieć o PO.
Czy PiS zagrabia?....PiS nie chce dopuszczać do głosu właśnie tych Millerów, Cimoszewiczów, Jaskierni…..z którymi jak już mówiłem powyżej PO chętnie zawiązałaby koalicję.
Wybacz ale takie porównanie uważam za okropne nadużycie!!!!
Może nie sugeruj się tu nazwiskami tylko opinią jaką powyżsi cieszyli się i cieszą właśnie u polityków.
Piłsudski głównie nie lubił skorumpowanych i słabych polityków, a nie zwykłych Polaków, nie mylmy więc tych ludzi.
No chyba że dla ciebie niema żadnej różnicy pomiędzy przeciętnym Polakiem, a polskim politykiem.
To prawda! Więc czemu cały PiS broni Lipińskiego zamiast go zdymisjonować, podobnie Mojzesowicza?
A to jakaś rewelacja w naszej polityce?….
Nie można jeszcze dymisjonować kogoś za to że prowadził tam jakieś kuluarowe rozmowy, tym bardziej że nie ustalono jeszcze w jakiej właściwie roli występował tam Lipiński – ten ostatni jak wiadomo twierdzi że były to rozmowy tylko i wyłączni prywatne.
Zresztą kto tu ma być wiarygodny, ta „uczciwa” Beger?.....no dajże spokój.
Pozdrawiam.
Zwróćmy uwagę na to że od kiedy PiS sięgnął władzy w tym kraju skończyły się afery korupcyjne przede wszystkim o podłożu finansowym.
Ja jakoś nie widzę już cynicznych uśmieszków „naszych” polityków i ich bezczelnych odzywek w których niejednokrotnie powoływali się na nasz wymiar sprawiedliwości dzięki któremu jeszcze do niedawna czuli się niemal całkowicie bezkarnie.
Tutaj muszę sie zgodzić z Buszmenem.
No chyba się trochę zagalopowałeś Drogi Buszmenie – owa afera z wekslami ma jak na razie charakter czysto spekulacyjny i to nie po stronie PiS-u, a tylko jednego z przedstawicieli tej partii, który pewnie zostanie odwołany ze swojego stanowiska….do samej afery jako takiej na szczęście nie doszło.
Mnie bardziej martwią fundusze społeczne które poszły na kampanię wyborczą poszczególnych partii, gdzie PO wcale sobie nie żałowało.
Pan Tusk do dziś unika tego tematu niczym ognia.
Nic a nic się nie zagalopowałem. Propozycja spłacenia weksli pieniędzmi sejmowymi jest jedna z największych afer od kilkunastu lat!
Natomiast co do funduszy wyborczych zdaję się, że tzw. afera billboardowa uderzyła w efekcie w PiS. Każda partia w tym także PO (lub Komitet) musi do PKW oddać sprawozdanie finansowe, jeśli są jakieś problemy to tam trzeba zajrzeć lub ewentualnie uruchomić działania prokuratorskie.
Ponadto wybacz Re ale nie używaj politycznej retoryki PiS-u. Chodzi mi mianowicie o to, że gdy się w PiS uderza próbuje się odwrócić kota ogonem zwalając winę na wszystkich tylko nie na siebie. Prawdopodobnie PO jak i inne partie maja wiele na sumieniu, ale ze strony PiS-u zabrakło mi zwykłego "Przepraszam" zamiast to słyszymy o układzie i zwalaniu winy na wszystkich przeciwników politycznych.
A inni bandyci, malwersanci i złodzieje próbują ich z tych stołków wysadzić dla własnego bezpieczeństwa.
Ktoś niedawno powiedział że do wyborów poszło 40% ludzi , a krytykować chce całe społeczeństwo.
I właśnie ta większość która nie poszła ma dziś rację, gdyż przewidziała jakby obecny scenariusz.
Gdybyśmy poszli wszyscy, to dziś owe partie czułyby się już chyba całkowicie bezkarnie – przecież to znów ci sami.
Nawet ci którzy odpadli w ostatnich wyborach, to byli jedynie ci których przekręty przekroczyły wszelkie normy ludzkiej zachłanności i przyzwoitości – to na kogo było głosować?...
Kto nie głosował sam sobie winien. Natomiast nawet jeśli inne partie są jak najbardziej splamione to nie usprawiedliwia to wcale PiS-u. Zresztą w mojej ocenie mamy do czynienia z jedną z najbardziej skorumpowanych partii w IIIRP, ustępując miejsca jedynie Millerowskiemu SLD.
Mówimy o programie wyborczym PiS-u, a co ze swojego programu przez ten rok zrealizowała Po?....oprócz ustawicznego przeszkadzania i krytyki?....
Wg mnie niema dziś bardziej oszukanych wyborców w Polsce niż wyborcy PO…ba… niektórzy nawet sami to potwierdzają mówiąc że, nie na taką partię i nie na taki program oddawali swoje głosy.
Program można realizować mając środki ku temu czyli partycypując w rządzie. PO wobec tego nie mogła realizować swojego programu.
Natomiast gdzie ten rozwój gospodarczy, gdzie bezpieczeństwo, gdzie 3 mln. mieszkań gdzie do cholery w końcu odnowa moralna!
Ależ Buszmenie, to są kolejne cytaty tych, którzy ze strachu o to co mają do ukrycia chcieliby porozwalać wszystko dla własnych interesów i własnego spokoju.
Nie chcę już wracać do rządów poprzednich ekip w których wielu obecnych działaczy PO pełniło pierwszoplanowe role – to była dopiero strata czasu i pieniędzy podatników które nie są już do odzyskania.
Jeśli więc uważasz że dzisiejszy Tusk czy Rokita którzy oblecieli już chyba większość partii, to różne zupełnie osoby, to rzeczywiście niema o czym gadać.
Przecież ci ludzi mieli już swój czas, swoje stołki, swoje rządy…no i co?...
Zresztą każdy kto deklaruje koalicję z takimi przestępcami jak :SLD i im podobne nie zasługuje na żaden szacunek, a co w tym względzie mówi PO?.....
Wybacz Re ale tej logiki to już zupełnie nie pojmuję. Czyżby ludzie PiS-u są od wczoraj w polityce, nie było ich w PC, AWS i innych ugrupowaniach? Kaczyńscy też mieli swoje "stołki". Natomiast co do ewentualnej koalicji PO-SLD jest ona w sferze przypuszczeń, natomiast koalicja PiS-u z Samoobroną była faktem. Wybacz ale mimo wszystko LSD uważam za mniejsze zło z tych dwóch. Co do poprzednich rządów oczywiście wiele zmarnowano, ale jeszcze żaden rząd III RP nie wykazał się takim brakiem profesjonalizmu jak ten!
Taką pewność miał właśnie Tusk przed ostatnimi wyborami, a dziś pokazuje jedynie że jest człekiem małostkowym który nie potrafi przegrać z honorem…to smutne, dlatego pewnie śmieszą mnie te jego krytyki.
Nic nie powiedziałeś jeszcze o wczorajszym wyemitowanym dokumencie w którym właśnie m.in. Tusk pomaga dzielić kolesiów stołkami…nie widziałeś tego?...
Tak byli też najważniejsi – Wałęsa i Mazowiecki (ówczesny premier).
Ta rozmowa Beger – Lipiński, to raczej brednie pionków – choć przyznaję że wyjątkowo bezczelne i niesmaczne – jednak wg mnie nie jest to żaden powód do kolejnych wyborów.
Tu różnica jest taka – Ty chciałbyś żeby to PO zaczęło marnotrawić pieniądze podatników, ja zaś obstaję przy PiS-ie.
Co do pewności Tuska to chłopak się nie popisał, jednak prawda jest taka, ze teraz PiS trzyma się stołków za wszelką cenę nawet wchodząc w koalicję z przestępcami z SO czy teraz nawet dzięki zwykłej korupcji. Co do pojęcia korupcja proponuję zaznajomić się z opinią prof. A. Zolla w tym temacie.
Co do "Nocnej zmiany" widziałem ją dawno i wielokrotnie. Zresztą wypowiedziałem się co o tym sądzę wcześniej:
"Czy w 1992 roku wykorzystywano publiczne pieniądze do prywatnych celów? Czy była mowa o załatwianiu spraw w sądzie? Nie jest tajemnicą o czym mówi się kuluarach i szczerze mówiąc stołek dla Beger mnie nie zaskoczył, po prostu było to tylko niesmaczne podobnie. "
Poza tym nie jestem zbytnim zwolennikiem PO, ani żadnej z większych partii obecnych na politycznym rynku, jednak obchodzi mnie kto i w jaki sposób sprawuje władzę. To co robi PiS nie mieści się w moim światopoglądzie, a co najważniejsze najbardziej przeczy tzw. odnowie moralnej, a nawet nazwie tej partii.
Czy PiS zagrabia?....PiS nie chce dopuszczać do głosu właśnie tych Millerów, Cimoszewiczów, Jaskierni…..z którymi jak już mówiłem powyżej PO chętnie zawiązałaby koalicję.
Po pierwsze jeśli mamy demokrację to nawet tych Millerów należy dopuścić do głosu, co nie znaczy głosować na nich. Swoją drogą panowie Kurski, Ziobro, Lipiński, Zawisza moim zdaniem pokazali, ze niczym się od wyżej wymienionych nie różnią poza dwiema kwestiami. Logiem partyjnym oraz tym, że jedni mówią o sobie lewica będąc centrum, a drudzy mówią o sobie prawica będąc lewicą.
Może nie sugeruj się tu nazwiskami tylko opinią jaką powyżsi cieszyli się i cieszą właśnie u polityków.
Piłsudski głównie nie lubił skorumpowanych i słabych polityków, a nie zwykłych Polaków, nie mylmy więc tych ludzi.
No chyba że dla ciebie niema żadnej różnicy pomiędzy przeciętnym Polakiem, a polskim politykiem.
Różnice widzę i to dużą. Ale także w tym, że jak to ująłeś Piłsudski głównie nie lubił skorumpowanych i słabych polityków, natomiast Kaczyński nie ma problemu ze skorumpowanymi, byle własnymi.
A to jakaś rewelacja w naszej polityce?….
Nie można jeszcze dymisjonować kogoś za to że prowadził tam jakieś kuluarowe rozmowy, tym bardziej że nie ustalono jeszcze w jakiej właściwie roli występował tam Lipiński – ten ostatni jak wiadomo twierdzi że były to rozmowy tylko i wyłączni prywatne.
Zresztą kto tu ma być wiarygodny, ta „uczciwa” Beger?.....no dajże spokój.
Re czy Ty aby widziałeś te same nagrania. To była korupcja i propozycja wykorzystania sejmowych pieniędzy do spłacenia prywatnych weksli!
Rywin ubiega się o skrócenie wyroku, może zwolni Lipińskiemu miejsce w więzieniu. Co do Beger, no cóż świadczy to niejako o Lipińskim i Mojzesowiczu, którzy dali się złapać kobiecie (która raczej wysokiego IQ nie posiada) i dwóm dziennikarzom
No cóż Drogi Buszmenie – swoje zdanie na temat powyższej sprawy wyraziłem powyżej i pozwolę sobie zaczekać do całkowitego jej wyjaśnienia (o ile takowe będzie w ogóle miało miejsce).
Nie wycofuję się tym samym z pojedynku na argumenty z Prześwietnymi rozmówcami, jednak moim obowiązkiem jest rozgraniczyć swoją funkcję usera tego forum z funkcją Administratora, którą przyszło mi tu pełnić.
Jeśli więc racja jest po mojej stronie, to z pewnością to tej interesującej dyskusji wrócę – jeśli zaś jest odwrotnie, tedy pewnie nie omieszkam was przeprosić.
Faktem jest że popieram rządy PiS-u, ale żadnym fanatykiem tej partii nie jestem (jak i żadnej z pozostałych), o czym chciałbym wszystkich zapewnić.
Pozdrawiam.