wika
Pewnie odkrywam Amerykę, ale nie znalazłem na forum podobnego tematu
Czas jakiś temu udało mi się w końcu obejrzeć Ghost in the Shell (teraz biorę się za serial; zapowiada się dobrze). Do tej pory sądziłem, że bracia W. robiąc Matrixa przynajmniej względem formy byli oryginalni. Potem w nakręconym w 1995 roku GitS zobaczyłem i zielone wirujące literki, i charakterystyczne przykucnięcie po skoku z budynku (wraz z wygnieceniem dziury w asfalcie), i czarne okulary, itd. itp.
Poniżej dałem link do sprytnego montażu. Dźwięk pochodzi z trailera Matrixa, zaś video jest zmontowane z fragmentów GitS. Mój kolega, zagorzały fan Matrixa, po obejrzeniu tego powiedział, że "inspiracja" to jest cholernie słabe słowo na określenie tego, co zrobili bracia W.
Link jest aktywny do 17 stycznia.
http://download.yousendit.com/9A55DD9043289806
Do GITS podchodziłem ok. 5 razy i za każdym razem zasypiałem albo wyłączałem w tym samym momencie - około połowy. Ten film jest koszmarnie nudny, i taka jest główna różnica między nim a Matrixem.
Jest jeszcze taki film jak Dark City - tu też duże podobieństawa z Matrixem. Jak poszukasz to znajdziesz obszerny artykuł na ten temat. Krótko mówiąc, Wachowscy może nie oryginalni ale za to zgarneli największe brawa.
heh, widziałem Dark City i jest świetne, ale szczerze mówiąc odczułem zerowe podobieństwo z Matrixem - już więcej ma Metropolis
SPOILERY! SPOILERY! SPOILERY! SPOILERY! SPOILERY!
Społeczeństwo żyjące w wyimaginowanej rzeczywistości, wybraniec z mocą wpływania na nią, zuniformizowani 'agenci', identyczne w swej konstrukcji sceny z telefonicznym ostrzeżeniem... Żadnych punktów wspólnych, faktycznie.
Społeczeństwo żyjące w wyimaginowanej rzeczywistości,
tja - to i 500 innych filmów
wybraniec z mocą wpływania na nią
tak, ale o ile w Matrixie było od początku gadanie o tym, tu mamy to dopiero potem (nie pamiętam jak bardzo potem, ale w porównaniu z Matrixem szczatkowo) - zresztą wybranców w kinie było od groma również
identyczne w swej konstrukcji sceny z telefonicznym ostrzeżeniem... Żadnych punktów wspólnych, faktycznie.
1:0 i nic poza tym
o ile np z Ghost in the Shell Matrix ma faktycznie mnogość punktów wspólnych, łącznie z klimatem, atmosferą, etc. o tyle dopisywanie do tego Dark City mnie nie przekonuje
Proszę o czytanie ze zrozumieniem.
1.Gdzie jeszcze (poza '13 piętrem') wykorzystano ten motyw?
Czekam na listę filmów!
2. Ilu było bohaterów posiadających takie zdolności?
Czekam na listę.
Nie stwierdziłem, że jest sens w porównywaniu obu filmów pod względem zapożyczeń (patrz: daty premier) - nie mogę jedynie się zgodzić z tym, że brak im punktów wspólnych.
1 i 2 - poszperaj w necie, bo mi się nie chce
wiesz, punkty wspólne mają, jak sam mówisz, tyle że dla mnie nie są one w żaden sposób przekonujące, jak w przypadku GiTS i tyle. Tak samo można podczepić pod Matrixa od groma innych filmów, a o połowie z nich zapewne nawet nie słyszeliśmy
Tak samo można podczepić pod Matrixa od groma innych filmów
No nie wydaje mi się. Wachowscy sami się przyznali do inspiracji GitSem. I to mocno czuć.
pod GiTS i owszem, ale nie pod Dark City - zresztą te filmy powstawały mniej więcej w tym samym czasie, dlatego też uważam to jedynie za zbieżność, a nie inspirację
Sory, mój błąd. Nie doczytałem że piszecie o DC. :)
są setki porównań dark city i matrixa, niektóre ujęcia są praktycznie identyczne:)
np. (2 pierwsze linki z google)
http://galeon.hispavista....rixdarkcity.htm
http://jjlapin.free.fr/darkvsmat/index.php3?page=1
Niektóre identyczne, a niektóre dobrane baaardzo na siłę. A i przy okazji niektórych podobnych można mieć wątpliwości co do tego, czy były zamierzone.
ja tam widzę większość na siłe - na dobrą sprawę znalazłem 3, może 4 takie, które zostały "skopiowane" - reszta to dorabianie czegoś, czego nie ma. Bo za co mają Wachowscy przepraszać? Za tą samą inspirację kinem noir chociażby? Bzdura i tyle. Zresztą, jak mówiłem, gdy Dark City miał premierę to Matrix był w trakcie produkcji, więc marne szanse, żeby nagle bracia lub Silver dojebali do filmu całą masę kalek.
Z wywiadu z twórcami Matrixa:
"Bracia Wachowscy wzięli na pokaz dla producentów odcinek serialu Ghost In The Shell. Po pokazie powiedzieli, że nakręcą dokładnie coś takiego, tylko, że z żywymi aktorami".
To cytat z programu o tworzeniu Matrixa (mam HBO i pełno tam programów o różnych filmach, na ten trafiłem przypadkowo).
Co do Dark City- z Matrixem łączy go tylko fakt, że ludzie są gdzieś tam uwięzieni i zyją w wyimaginowanym świecie. Oficjalnie te filmy nie mają ze sobą nic wspólnego, mają także zupełnie inny klimat, a tematyka jest bardzo popularna (z miejsca można wymienić "In Mouth of Madness" Carpentera-spojler ludzie jak się okazuje żyją w książce). W filmach gdzie ludzie są gdzieś zamknięci, są w nierealnym świecie etc. musi być wybraniec który zna prawde, żeby móc pokazać ten świat i powoli go odkrywać (razem z wybrańcem) przed widzem.
Pozdr.
P.S. Dark City to dobry film, porównywanie go do Matrixa mu uwłacza.
A czy Adi przypadkiem nie pisal w swoim opracowaniu, ze dekoracje w Matrixie byly wziete bezposrednio od Dark City?
Niektóre elementy scenografii, takie jak dachy czy zewnętrzne ściany budynków, odziedziczono po realizacji "Mrocznego miasta" Alexa Proyasa (1998). Może dlatego złośliwi uważają "Matrix" za plagiat "Dark City"...
ja nie stwierdzam, że wszystko jest identyczne, dla mnie też sporo porównań jest bardzo na siłe:)
A czy Adi przypadkiem nie pisal w swoim opracowaniu, ze dekoracje w Matrixie byly wziete bezposrednio od Dark City?
Dom 1000 Trupów miał m.in. dekoracje z The Best Whorehouse In Texas, w filmie Gatunek użyto elementów scenografii z Aliena, a jakoś filmy nie są uznawane za bliźniacze.
Równie dobrze można zrównać Torquamede do Stalina.
Co mają dachy i inne elementy filmu do treści i fabuły filmu? A jak Neo używa karabinków H&K to znaczy, że Matrix był wzorowany na filmach o s.w.a.t.?
Są może drobne podobieństwa, ale moim zdaniem to zupełnie inne filmy. Wspólne dachy (zresztą chyba inaczej oświetlone przez co inaczej wyglądające) i ogólny pomysł na fabułę nie sprawia, że filmy są bliźniacze.
Pozdr.