ďťż

wika

Moim zdaniem najwięksi wodzowie kina to:

1. William Wallace (Braveheart)
2. Maximus (Gladiator)
3. Balian (Królestwo Niebieskie)
4. Hektor (Troja)
5. Spartakus (Spartakus)
6. Aragorn (Władca Pierścieni)
7. Achilles (Troja)
8. John Miller (Szeregowiec Ryan)
9. Gandalf (Władca Pierścieni)
10. Darth Vader (Gwiezdne Wojny)

Jakie jest wasze zdanie na ten temat i czy zgadzacie się z moją opinią???


Przyznam że temat jest dość nietypowy, ale też pewnie dlatego i dość ciekawy.
Chyba nigdzie indziej nie przeprowadzono takiego rankingu.

Muszę tu jednak wprowadzić kilka poprawek historycznych.

Otóż Spartakus jest nie tylko świetnym wodzem kinowym, ale i historycznym.
Ten człowiek istniał naprawdę.
Jak podają źródła historyczne:
W 73 r. p.n.e. w Kapui w jednej ze szkół gladiatorskich, wybuchł bunt, na którego czele stanął właśnie Spartakus z plemienia Traków.
Dość szybko udało mu się zebrać armię złożoną z niewolników i chłopów, która to armia nie jeden raz przerzedziła rzymskie legiony.
Dopiero bitwa w okolicach Apulii w 71 r. p.n.e., pomiędzy jego armią, a legionami Krassusa wspieranymi przez legiony Pompejusza, w której niewolnicy Spartakusa ponieśli klęskę, zakończyła ów bunt, zaś sam Spartakus zginął. Zwycięski Krassus okrutnie ukarał pokonanych. Na drodze Via Appia łączącej Rzym z Kapuą ustawiono 6 tys. krzyży, do których przybito niewolników ( ale to ostatnie już widać w filmie).

Co do podanej przez Grega Virusa kolejności w jakiej wymienił swoich bohaterów kinowych, to ja przesunąłbym Achillesa na sam dół, a to dlatego że, Achilles znany jest historii jako niepokonany żołnierz (wojownik) – jednak chyba nigdy nie dowodził całą armią.
Podobnie jest chyba z Johnem Millerem.
Z pozostałą kolejnością się zgadzam.

Pozdrawiam.
Pierwsze miejsce zasłużenie zajmuje William Wallace.

To również postać historyczna opisana dokładnie np. pod adresem:
http://www.electricscotla...ory/wallace.htm

Co prawda filmowa bitwa Szkotów z Anglikami pod Stirling, która miała miejsce 11 września 1297 roku miała niewiele wspólnego z finezyjnym zagraniem taktycznym jakie miało miejsce w rzeczywistości. Podobnie przebieg drugiej pokazanej w trakcie filmu bitwy pod Falkirk z 22 lipca 1298 roku miał zupełnie inny przebieg, ale ogólne przesłanie filmu się zgadza. Finał jest taki, że po śmierci Wallace'a 23 sierpnia 1305 roku szanowany książę Robert de Bruce jednoczy naród, niszczy angielskie wojska i w 1306 roku koronuje się na króla Szkocji.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dagmara123.pev.pl
  •