wika
Zacznę może od najbardziej chyba znanej nauki dla faraona o którym prawie nic nie wiadomo ponadto że panował ok2020r.p.n.e.Chodzi tu faraona X-tej dynastii(herakleopolitańskiej) o imieniu MERIKARE.
"Musisz być doskonałym mówcą jeśli chcesz być silny.
Mowa ma większą moc niż inne formy walki.
Nie peszkadzaj urzędnikom w spełnianiu ich obowiązków.
Sprawiedliwie wymierzaj kary.
Zdawaj sobie sprawę z upływu czasu.
Życie ziemskie trwa zaledwie chwilę.
Po śmierci człowiek żyje wiecznie,ale jego czyny będą świadczyć o jego życiu na ziemi.Prawdziwe życie zaczyna się wraz ze śmiercią,a kto temu przeczy jest szaleńcem.
Kto za życia nie uczynił nic złego,po śmierci stanie się bogiem".
TO RZECZYWIŚCIE AŻ TAK STARA NAUKA?...
[ Dodano: Czw Kwi 28, 2005 2:18 pm ]
"Sbojet" czyli wyżej wymienione nauki wg mnie są jedną z ciekawszych form literackich w piśmiennictwie egipskim ( na równi z liryką i opowiadaniemi)
odnośnie Nauk dla króla Merikare to tym władcą jest Chety III z pierwszego okresu zawirowań politycznych w państwie, jeśli dobrze poszukałam w moich źródłach:)
Ciekawa wg mnie jest pozycja ówczesnych mędrców-nauczycieli, przysługiwał im duży szacunek. Nie potrzebowali grobowców by stać sie nieśmietelnymi.
Oto pewien fragment mówiący o tego typu uczonych:
"Nie zbudowali sobie piramid z brązu ani pomników z żelaza. Nie zostawili dziedziców - dzieci, które by przy życiu utrzymywały ich imiona, lecz uczynili dziedzicami księgi i nauki, które stworzyli...
Księga bowiem więcej daje pożytku niż pomnik nagrobny niż trwały grobowiec, a oni pobudowali sobie grobowiec i piramidy w sercach tych, którzy wspominają ich imiona, a imię powtarzane przez usta ludzkie przynosi zmarłemu pożytek w Państwie Umarłych"
Nauk egipskich jest bardzo dużo, ale ciężko je znaleźć, jak dotąd moimi najlepszymi źródłami wiadomości były książki Tadeusza Andrzejewskiego (gorąco go polecam). Niestety naprawdę trudno zdobyć jego dzieła.
Gdyby ktoś miał ciekawe informacje na temat nauk (więcej tłumaczeń niż te które się pojawiają w wyżej wymienionej księżce) lub zna dobre źródła, bardzo chętnie skorzystam :D
Dzięki Tetiszeri za ten post.
Już myślałem że, jestem w tym miejscu skazany na samotność, a przecież owe nauki dla faraonów to piękny rozdział tej historii, która jest jakoś dziwnie pomijana przez userów.
Może więc uda nam się ów temat rozwinąć.
Niestety na dzień dzisiejszy nie dysponuję żadnymi tytułami książek zawierającymi powyższe nauki dla faraonów, ale może z biegiem czasu coś uda mi się zdobyć.
Za to już niebawem postaram się dopisać jeszcze choćby kilka takich nauk - tu jednak będę prosił o pomoc, gdyż niektóre z nich nie posiadają autorów, ani okresu w którym zostały napisane.
Pozdrawiam….i Witam na naszym forum - POWODZENIA !.
Ciesze się, że choć trochę mogłam pomóc:) mam nadzieję, że się przydam.
Największy problem związany z tym gaunkiem polega na tym, iż nie zawsze można być pewnym czy przytoczone cytaty są atentyczne. Zresztą taki dylemat, przy najmniej ja odczuwam zawsze gdy widzę podejrzanie wyglądającą datę czy choćby spolszczoną nazwę własną.
A oto kilka Nauk Ptahhotepa
O żonie, kobiecie
„Nie dopuszczaj, aby rządziła (ona kobieta), trzymaj ją z daleka od władzy; nie dopuszczaj, aby ciebie przerosła, inaczej wywoła burzę. Doglądaj jej, a będzie błogosławieństwem domu twego.”
„Kiedy ją ujarzmisz, będzie jak spokojna woda, lecz jeśli twoja nałożnica wpadnie jej w ręce, będziesz się kłócić i stanie się rwącym potokiem”
O przyjaźni
„Jeśli badasz charakter przyjaciela, nie wypytuj się, lecz zbliż się do niego, przebywaj z nim, kiedy jest Sam, a odwiedzaj go jedynie wtedy, gdy skończy zajęcia, żeby sprawy jego nie ucierpiały, i zdobywaj słowami jego serce.”
„Jeśli masz dobre imię, to, choć sam o tym nie mówisz, będziesz miał pożywienie tam, gdzie mieszkasz i chełpliwość nie będzie ci znana”
„Jeśli cnotliwy stanie się bogaczem, wloką go przed sąd jak łotra...”
Inne
„Artystą być musi ten, kto ma zamiar przemawiać w radzie, bo mowa jest sztuką trudniejszą niż wszystkie inne o kto to zrozumie, ten wygra”
„Jeżeli z małego stałeś się wielkim, jeśli z biedaka stałeś się bogaczem w mieście, gdzie dawniej cię znano, nie zapomnij o tym, czym byłeś przedtem, i nie przywiązuj serca do bogactw swoich, które dostały się tobie jako podarek boga, żeby nie odtrącił ciebie inny, równy tobie, któremu to samo co tobie się zdarzy”
Jak dla mnie niektóre nauki są nadal aktualne, jednakże niektóre są dość przestarzałe, jak na przykład te, które traktują o kobiecie. "
Znalazłam także kilka Nauk Ipuwery (I okres przejściowy tak jak Nauki dla króla Merikare), oprócz nich natrafiłam na krótkie notki o nich samych, które niestety pomijają samego autora:( Są one skutkiem zawirowań politycznych panujących w tamtym okresie, wojen i przemian społecznych. Nawołują do przywrócenia dawnego ładu.
"Spójrzcie jak spełniły się przepowiednie przodków;
wszędzie dotarła zbrodnia; przemoc owładnęła serca,
nieszczęście idzie przez kraj, leje się krew, bogaci się złodziej,
zagasł uśmiech, sekrety wyszły na światło dzienne,
drzewa wykarczowano z korzeniami, wdarto się do piramid,
świat upadł tak nisko, że garstka obłąkańców opanowała królestwo,
a sędziów przepędzono."
"Pamiętaj jednak o poszanowaniu Reguły,
o uczciwym życiu dzień po dniu, o szczęśliwych czasach,
kiedy to ludzie wznosili piramidy i z pieczołowitością
uprawiali dla bogów ogrody warzywne, o tych błogosławionych czasach,
kiedy każdemu do szczęścia wystarczyła zwykła mata"
Największą wartością "sbojet" a przede wszystkim literatury egipskiej jest to, iż czytelnik może za ich pomocą zrozumieć choć po części mentalność tamtych niezwyklych ludzi, wtargnąć jako niemy widz do ich życia (to moja mała teza bardziej jednak dotyczy liryki, w której można znaleźc pare arcydzieł z nieprzemijalnymi prawdami)
Piękne dzięki dla Szanownej Tetiszeri za owe nauki zamieszczone w powyższym poście.
A oto coś z filozoficznych nauk starożytnego Egiptu.
Poniższe myśli (pouczenia) pochodzą prawdopodobnie z tzw. „Pouczeń Amenemope” , a datowane są na okres panowania XXI lub XXII dynastii.
- „ Jeśli jesteś wierzycielem ubogiego człowieka, podziel jego dług na trzy części”.
- „ Przebacz dwóm, jednego nie przestawaj winić - zobaczysz że to najlepsza ścieżka życia”.
- „ Pozbądź się strachu przed jutrem, nie rozmyślaj o tym nocami”.
- „ Nawet o świcie nie wiesz, co nowy dzień przyniesie”.
- „ Człowiek nie zna swego losu”.
- „ Nie mów fałszywych rzeczy w rozmowie, to napawa boga (bogów) obrzydzeniem”.
- „ Bóg bardziej pragnie poszanowania ubogich, niż uhonorowania wysoko postawionych”.
- „ Nie wybuchaj śmiechem na widok niewidomego, nie naigrywaj się z karła, ani nie rań uczuć ułomnego”.
- „ Nie drwij z człowieka obdarzonego przez boga, nie wyśmiewaj się z niego gdy zbłądzi”.
- „ Człowiek nie jest niczym więcej niż gliną, słomą, bóg go stwarza, niszczy i buduje od nowa każdego dnia.
Może stworzyć tysiąc ubogich, gdy tego zapragnie, i tysiąc nadzorców w ciągu jednej godziny swego życia”.
- „ O wiele więcej warta jest bieda zesłana przez boga, niż bogactwo pełnych magazynów”.
- „ O wiele bardziej smakuje chleb, gdy serce przepełnia radość, niż bogactwo, gdy się jest pogrążonym w smutku”.
Tetiszeri pisze/a:
Największą wartością "sbojet" a przede wszystkim literatury egipskiej jest to, iż czytelnik może za ich pomocą zrozumieć choć po części mentalność tamtych niezwyklych ludzi, wtargnąć jako niemy widz do ich życia (to moja mała teza bardziej jednak dotyczy liryki, w której można znaleźc pare arcydzieł z nieprzemijalnymi prawdami)
Zgadzam się z tym całkowicie.
Pozdrawiam.
Ciekawi mnie jedna rzecz, skąd pochodzą te nauki (źródło) ponieważ sama bym chętnie skorzystała. Głównie dowiaduje się nowych rzeczy z książek prywatnego użytku lub biblotecznych (tych niestety jest mało)
A oto dwie inne nauki Amen-em-opeta (prawdopodobnie współczesnego królowi Salomonowi).
"Nie bądź chciwy na mienie człowieka ubogiego ani nie łaknij chleba jego. Mienie człowieka ubogiego dławi w krtani i wywołuje w gardle wymioty"
"Nie pożądaj majątku dostojnika, skoro masz wielki kęs chleba"
Nauki mędrca Ani.
"Nie jedz chleba, gdy ktoś inny nań czeka, a ty nie wyciągnąłeś ręki z chlebem do niego, bo nie zapomni sie o tym na wieczność"
"Człowiek, który niczym nie był staje sie bogaczem, bogacze - nędzarzem,a chleb zostaje u jego towarzysza; bogacz zeszłoroczny, to tegoroczny pachołek"
"Patrz, ja ci daje rady doskonałe, których serce twoje przestrzegać powinno. Postępuj według nich, a będziesz szczęśliwy i zło wszelakie oddali się od ciebie"
Żył i tworzył także pewien mędrzec Achtaj (z XXVI/XXV w.p.n.e.) autor nauki głoszącej wyższość zawodu pisarza nad innymi profesjami. Niestey nie spotkałam się z jego tekstami, ale przynajmniej może ktoś tutaj je posiada?
Także pozdrawiam!
[ Dodano: Sro Gru 14, 2005 8:41 pm ]
cały zbiór tych nauk i mysli (wskazań) ukazał się na pewno w języku angielskim i hiszpańskim. Niestety, nie spotkałem się z podobnym opracowaniem w języku polskim.
Tetiszeri pisze/a:
Żył i tworzył także pewien mędrzec Achtaj (z XXVI/XXV w.p.n.e.) autor nauki głoszącej wyższość zawodu pisarza nad innymi profesjami. Niestey nie spotkałam się z jego tekstami, ale przynajmniej może ktoś tutaj je posiada?
W swoich starych zapiskach znalazłem coś takiego :
" Bądź pisarzem, to uwolni cię od ciężkiej, mozolnej pracy.
Nie będziesz musiał używać motyki, ani dźwigać oskarda.
Bądź pisarzem, a Twoje ciało będzie gładkie, a dłonie będą miękkie.
Będziesz szedł do przodu ( zrobisz karierę).
Będziesz odziewał białą szatę, a dworzanie będą cię pozdrawiali”.
„ Garncarz umazany gliną jest tak brudny, jak ten, który grzebał swych bliskich.
Jego ręce i stopy są pooblepiane gliną.
Przypomina istotę z moczarów.
Cieśla w stoczni obrabia drzewo i układa je w stosy.
Jeśli dziś dopiero wykonał wczorajszą normę; nieszczęsne jego członki.
A pisarz tylko prowadzi rachunki dotyczące prac ich wszystkich”.
„ Widzę że zaniedbałeś naukę pisania i oddajesz się przyjemnością.
Włóczysz się po ulicach i wdychasz zapach piwa.
Pamiętaj że piwo sprawia, iż przestajesz być człowiekiem…uczono cię śpiewu, gry na piszczałce i flecie…
A Ty przebywasz w domu pełnym wszetecznic.
Małpa z królestwa Kusz rozróżnia wyrazy, lwy można wytresować i ujeżdżać konie, ale takiego jak Ty, nie wydał jeszcze rodzaj ludzki.
Uszy (chłopca?) znajdują się na plecach; słucha gdy go biją.
Dałem ci już sto batów, ale Ty się nimi nie przejąłeś.
Wydajesz się być podobny do bitego osła, który by się podnieść, zużywa na to cały dzień.
Wydajesz się być podobny do gadatliwego Nubijczyka, składającego trybut”.
Niestety owe moje stare zapiski nie podają autora tych nauk.
Być może jest to właśnie wspomniany przez ciebie mędrzec Achtaj (z XXVI/XXV w.p.n.e.).
Ja sam nie mogę tego, ani potwierdzić, ani temu zaprzeczyć.
Może któryś z naszych userów rozpozna powyższe teksty.
Pozdrawiam.
Jeśli chodzi o sbojet ( a konkretnie o Nauki Amenemope) to badania wykazały, że to dzieło będące szczytowym osiągnęciem egipskiej literatury moralizatorskiej wywarło ogromny wpływ na moralnośc henrajczyków, co najczęsciej spotykamy w Księdzie przysłów, gdzie biblijny autor niemalże przepisuje od Amenemope...