wika
W okresie powstawania monarchii stanowej we Francji Filip IV Piękny popadł w konflikt z papiestwem. Konflikt ten dotyczył zwierzchności nad Kościołem francuskim. Stroną, która zwycięsko wyszła z tej rywalizacji był król Francji, a szczególnym tego znakiem był wybór na papieża kardynała z Bordeaux, który przyjął imię Klemensa V i na swoją siedzibę wybrał Awinion.
Już w 1348 roku Awinion stał się miastem papieskim, gdyż papież Klemens VI kupił go od królowej Joanny z Neapolu. Znalezienie się stolicy papieskiej w Awinionie ułatwiało uzależnienie Kościoła od korony francuskiej. Pod naciskiem dworu francuskiego w kolegium kardynalskim zasiadało coraz więcej Francuzów.
Problem przeniesienia stolicy do Awinionu za czasów papieża Jana XXII wywołał także konflikt pomiędzy koroną francuską a cesarstwem. Papież bowiem uznawał wyższość króla francuskiego nad cesarzem, nie uznał wyboru na tron cesarski Ludwika Bawarskiego, rzucił nawet na niego klątwę i zwolnił poddanych z przysięgi wierności. Ludwik bawarski wystąpił z odwetem, z tym że odwet ten nie dotyczył samej osoby Jana XXII, ale był skierowany przeciwko instytucji papiestwa. Cesarz domagał się zwołania soboru powszechnego. Od strony doktrynalnej znalazł wielkiego sojusznika w osobie Marsyliusza z Padwy, który w swoim dziele Defensor pacis (Obrońca pokoju) stawiał następujące postulaty:
* cesarz jest obrońcą pokoju z mandatu ludu;
* przyczyną niepokoju w Europie są roszczenia papieskie do supremacji;
* papież i biskupi działają w kościele z mandatu ludu;
* ponad papieżem stoi sobór powszechny.
W ten sposób narodziła się idea koncyliaryzmu, czyli wyższości soboru nad papieżem.
Małe sprostowanie: Klemens V, zanim został papieżem, nie był kardynałem, a jedynie arcybiskupem Bordeaux (od 1299 r.). Jest to jeden z ostatnich przypadków wyboru na papieża osoby która nie posiadała wczesniej godności kardynalskiej.
Co do narodowości nowo kreowanych kardynałów: nie wydaje mi się, aby była ona wynikiem nacisków dworu francuskiego. Raczej była to naturalna konsekwencja faktu, iż papież był Francuzem (i mianował Francuzów, tak jak papieże z Włoch mianowali innych Włochów). Poza tym, nominacje Klemensa V noszą silne pietno nepotyzmu. Np. na dziesięciu kardynałów mianowanych przez niego w 1305 r., dziewięciu było Francuzami, w tym aż czterech - bratankami papieża! Chodziło więc najprawdopodobniej o zapewnienie sobie lojalnych współpracowników. Natomiast nie ulega wątpliwości, że wybór na stolicę papieską Awinionu, co nastąpiło w marcu 1309 r., miał miejsce na skutek nacisków Filipa. Zresztą, początkowo Awinion miał być tylko rezydencją tymczasową, papież mieszkał w tutejszym klasztorze dominikanów i często przebywał poza samym miastem. Z Rzymu kazał sprowadzić tylko najniezbędniejsze archiwa. stały charakter rezydencji awioniońskiej ustalił się później, wraz z kolejnymi elekcjami papieży-Francuzów.
To ważne wydarzenie pokazuje, jak przez całe dojrzałe średniowiecze przewijało się pytanie - kto jest ważniejszy: władza świecka czy papieska? Co powiecie na pogląd, że niewola awiniońska, a także postępująca za nią wielka schizma zachodnia, były jak gdyby kontynuacją sporu o inwestyturę. Szczegóły oczywiście były różne, ale w obu tych wątkach papież, czyli najważniejsza osoba stanu duchownego, walczył z najważniejszą osobą w systemie feudalnym (wcześniej z Cesarzem, później z królem Francji, który choć nie miał oficjalnego zwierzchnictwa nad resztą królów, był rzeczywiście najpotężniejszym władcą na kontynencie).
Niewola awiniońska, która doprowadziła niejako do wielkiej schizmy, była też chyba początkiem końca katolickiej hegemonii w Europie. Kościół ostatecznie ujawnił swoje słabości, wywołane zaangażowaniem w politykę i zbytnim upodobnieniem niektórych instytucji do ich świeckich analogów.