ďťż

wika

Jesień w tym roku jest dla nas łaskawa. Kończy się już paźdzernik, a pogoda nie jest taka zła. Lasy natomiast wyglądają przepięknie. Nie mogłam się powstrzymać i wybrałam się na małe safari jesienne, a może ogarnęła mnie gorączka złota?

A jak Wy oceniacie tegoroczną jesień? Czy jest dla Was przede wszystkim okresem przejściowym między latem a zimą, może smutnym? Czy pełnym barw i radości?












Ja lubię jesień a najbardziej jak idę chodnikiem na którym jest pełno liści i mogę "zatapiać" buty w liściach i szaleć .Lubię patrzeć na drzewa i spacerować podczas jesieni , najbardziej po parku Oliwskim.Mogę się tam wyciszyć,odpocząć,pomyśleć.To naprawdę magiczne miejsce
shadowstorm

Ja lubię jesień a najbardziej jak idę chodnikiem na którym jest pełno liści i mogę "zatapiać" buty w liściach i szaleć
Również lubię chodzić wśród liści, to bardzo przyjemne.
Mieszkam wśród łąk, pól i lasów. Krajobraz, który mnie otacza o każdej porze roku nastraja pozytywnie. Jeśli chodzi o samą jesień, to uwielbiam podglądać zwierzęta, które przygotowują się do zimy.
Najłatwiej podpatrywać mi wiewiórki, które mieszkają nieopodal mojego domu. Zachwycają swym lśniącym rudym futerkiem i niezwykłą zwinnością, gdy biegają sobie swobodnie prawie pod moim oknem. Poza tym często przechadzam się po lesie, jest to wyłącznie świerkowy las, więc zieleń nawet o tej porze roku jest intensywna.
Nie odczuwam jakoś szczególnie dyskomfortu o tej porze roku, no może czasem robi się trochę smutno, ale to nic wielkiego.
Jechałem dzisiaj na groby bliskich.
Oczywiście korki po drodze , totalne zdenerwowanie. W pewnym momencie nie wytrzymałem, skęciłem w boczną drogę i OLŚNIENIE.
Tak pięknego fragmentu naszego kraju w czasie jesieni to nie widziałem.
Prawie to samo co pokazała Wipsania.
Ale takie niespodziewane.
W jednej chwili korek, samochód, przekleństwa, złość, a po chwili piękno polskiej jesieni.
Szok.



Najłatwiej podpatrywać mi wiewiórki, które mieszkają nieopodal mojego domu. Zachwycają swym lśniącym rudym futerkiem i niezwykłą zwinnością, gdy biegają sobie swobodnie prawie pod moim oknem.

No to rzeczywiście masz wspaniałe widoki Magdo! Ja co najwyżej widzę wróble i z rzadka sikorki. Ale zwierzęta leśne są dużo bardziej urozmaicone, a przez to ciekawsze!

Ach ta jesień...
Wróble i sikorki to też miły widok szczególnie zimą, gdy zaglądają nam do okien w poszukiwaniu pożywienia. U mnie zawsze wisi jakiś przysmak w karmniku i chętnych do degustacji nie brakuje a wręcz zdarzają się głośne kłótnie i bójki. Taki obrazek może rozweselić nawet w najbardziej pochmurny dzień.
Byłem u babci i postanowiłem zrobić parę zdjęć. Z góry przepraszam za jakoś zdjęć:)
Nie ma jak jesień :P
Śliczne jest to drugie zdjęcie. Lubię, kiedy zwykle szare ulice zabarwiają się liśćmi. Choć dla kierowców to raczej niebezpieczny widok. Tak samo, jak zaśnieżone drogi. Ale dzięki zdjęciom można te chwile zachować, a krzywda nikomu się nie dzieje
Dziś niestety dla mnie skończył się czar jesieni. Pierwsze przymrozki spowodowały że większość liści spadło z drzew. Stało się to jednej nocy i wielobarwny czar jesieni prysł. Co gorsza przywitały mnie dziś opady pierwszego śniegu w tym roku. A to oznacza, że w tej kwestii będzie już tylko gorzej.. Nie ma nic gorszego niż plaskająca breja zlepionego, rozpuszczającego się śniegu z wielkomiejskim, brudnym błotem. Nie znoszę tego okresu przed którym właśnie stoimy. „Przedzimie” jest chyba najbardziej nostalgicznym smutnym i melancholijnym okresem. Już udzielił mi się fatalny nastrój.
I jak sobie z tym radzić?
Spróbujemy jakoś zaradzić
Duży wpływ na nasze samopoczucia ma światło, to przez coraz krótsze, szare dni wpadamy w melancholie, chandry etc. Można zadbać wówczas o to by w naszym mieszkaniu zapanował ciepły przytulny blask, rozświetlając pomieszczenia, w których przebywamy. Ponadto sama kolorystyka również odgrywa duże znaczenie, można pomyśleć o dobraniu barw, które wpływają na ans kojąco. Ciekawa książka, miły koc oraz kubek gorącej czekolady też się sprawdza.
Można również udać się na siłownię lub basen, aktywność fizyczna jest zalecana, zmęczenie po wysiłku ma swoje plusy, bo nie ma już sił na rozważania o szarości za oknem

Pozdrawiam
hmm ja bym polecił dobry film albo spacery z psem, świeże powietrze itd.
Zawsze można wyjść do jakiegoś pubu ze znajomymi albo poprawić swoją kondycję i chodzić na basen tak jak napisała szanowna Magda:)
Może pomorze nam świadomość że coraz bliżej nam do wiosny?
Olejmy te zaszronione szyby.
Jeszcze dwa miesiące i będzie fajnie
To prawda, że po złotej jesieni przychodzi plucha. Ale tak jak wspomniała Magda, można sobie i z tym poradzić. Oprócz wspomnianych wyżej sposobów proponowałabym jeszcze spotkanie z przyjaciółmi, w domu albo na zewnątrz (no może niedosłownie "na zewnątrz" ) Kina i koncerty bywają ciekawe o tej porze roku.
I prawie po jesieni. U mnie już dzisiaj i przedwczoraj śnieg sypał .Nie cierpię zimy
ale co zrobić. Teraz tylko do wiosny jakoś wytrzymać

I prawie po jesieni. U mnie już dzisiaj i przedwczoraj śnieg sypał .Nie cierpię zimy
ale co zrobić. Teraz tylko do wiosny jakoś wytrzymać

Przypomniało mi się, jak będąc dzieckiem wprost marzyłem o zimie. Te sanki, łyżwy jak na to się czekało. Mróz, zamiecie, nic nie przeszkadzało.
A teraz brrrr. Już dzisiaj skrobałem szyby w samochodzie!!!!
Wiosno przyjdź!!!!!!!!!!!!!!
Uwielbiam jesień, jesień to najlepsza pora roku, a wrzesień i październik to najfajniejsze miesiące Jest ciepło, ale nie za ciepło, słonecznie, kolorowo, wszędzie pełno liści z których można zrobić użytek - można się porzucać, można porozrzucać, poszurać butami, iść na grzyby, na jakiś romantyczny spacer ( ) i tylko to babie lato mnie wkurza
A ja czekam na to babie lato Przechadzam się po lesie i jak zwykle próbuję nie wpaść w pajęczyny. Ostatnia niedziela była naprawdę piękna , spontanicznie skrzyknęłam ekipę i zrobiliśmy sobie ognisko. Mhmm pieczone ziemniaki , śledzik i coś do śledzika, bo jak wiadomo ryby lubią pływać. Śpiew , gitara , wiatr we włosach i Magda naładowała akumulatory na cały tydzień
a znając lasy w Twoich okolicach, to rzeczywiście musi być teraz ładnie. Zwłaszcza nad Pisą. No cóż, mogę tylko pozazdrościć...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dagmara123.pev.pl
  •