wika
Jest to temat, według mnie, wdzięczny do dyskusji. Co sądzicie o naszej szlachcie? Czy jej przywileje, tradycje, kultura i działania miały jakieś dobre strony, czy były tylko przyczynkiem do upadku Rzeczpospolitej Szlacheckiej?
Zapraszam do dyskusji.
Sama szlachta jeszcze nie była taka zła. Gorzej jest z magnatami, takimi choćby jak Radziwiłł, który tak cenił prywatę, że pozwolił Szwedom_(za cenę swego ocalenia) łupić Rzeczypospolitą ile sie da. Ale trzeba powiedzieć, ze sarmatyzm miał olbrzymi udział w upadku Rzeczypospolitej, skutecznie blokując działania i próby reform królewskich. I o ile szlachta na Podolu walczyła, biła się i broniła Rzeczypospolitej przed Tatarami, Kazakami itp. to taka szlachta na Wielkopolsce tylko zobaczyła pod Ujsciem Szwedów, nie uwierzyła we własne siły i od razu się poddała dzięki zdrajcy Kuklińskiemu, który przekonał Polaków do poddania się.
To obszerny temat do dyskusji-w sferze militarnej, politycznej gospodarczej, urzędowej i wielu innych.
Zwracaj uwagę na pisownię. Powinieneś też napisać "Polaków" z dużej litery, choćby z szacunku do własnej nacji.
pozdrawiam,
Greenpeace
Ja bym się nie zgodził ze zdaniem "wielkiegohetmana17", gdyż dla Radziwiłła ojczyzną nie była Rzeczpospolita tylko Litwa_( Wielkie Księstwo Litewskie_), a więc czuł, że musi bronić tylko Litwy, na której miał większość swych włości.
Odrębną kwestią były jego ambicje bycia królem, a chciał moim zdaniem zostać królem Litwy a nie Korony. Z tego wynika, iż jego postępowanie nie jest aż tak haniebne.
Odnośnie tematu sarmatyzm w dawnej Rzeczpospolitej miał swoje dobre i złe strony, lecz ja tylko podam jeden przykład. Mianowicie w uchwalonej w 1921 Konstytucji marcowej był wyraźny zapis o tym, że nie ma w Rzeczpospolitej podziału ludności na szlachte i inne stany, oraz że wszyscy obywatele są sobie równi, jak również iż obywatel polski nie może bez uprzedniej zgody prezydenta Rzeczpospolitej przyjmować tytułów od rządzących innymi krajami. I właśnie przekupność była moim zdaniem najgorszą wadą szlachty, która wykazywała również wiele cech pozytywnych, ale moim zdaniem od bitwy pod Wiedniem była elementem niewątpliwie szkodliwym dla istnienia państwowości polskiej. :razz:
Być może tradycje polskiej szlachty, umiłowanie wolności i fantazja, wypielęgnowane romantyzmem, podtrzymywały późniejsze dążenia niepodległościowe i upartą walkę o zachowanie tożsamości narodowej?
Ale z drugiej strony, gdyby nie ich bezmyślność i krótkowzroczność, te ruchy wyzwoleńcze być może nie byłyby konieczne.
Wiele wierszy z baroku i oświecenia świadczy o tym, ze współcześni wyczuwali zagrożenie i usiłowali doprowadzić do reform bądź jakichkolwiek zmian na lepsze w świadomości swoich rodaków - w większości na próżno.
Dla mnie strzałem w 10tkę jest wiersz Krasickiego, odnoszący się do ostatnich chwil istnienia I RP - o owieczce, która poszła do lasu i zjadł ją wilk.
Początkowe ideały szlachty były, moim zdaniem, były dość szlachetne. Mówię tutaj o patriotyźmie, słynnej polskiej gościnności etc etc. Dopiero później, w wyniku coraz większej ilości przywilejów, które nadawali władcy, szlachta uległa stopniowemu zepsuciu i degeneracji. Przestała mieć na uwadze dobro ojczyzny, a wraz z zyskującą wielu zwolenników teorią sarmatyzmu, ich i wypaczeniu.
Gościnność przerodziła się w warcholstwo, patriotyzm w umiłowanie własnego dobra i w przysłowiową (w tym negatywnym znaczeniu) wolność szlachecką.
Myślę, że bezpośrednich przyczyn upadku Rzeczypospolitej należy się doszukiwac już za czasów panowania dynastii Jagiellonów. To oni nadali szlachcie najwięcej przywilejów. Można się cofnąc nawet do czasów Władysława Jagiełły.
BTW, ostatnio bardzo zaciekawiła mnie teoria francuskiego historyka Daniela Beauvois, że demokracja szlachecka w zasadzie nie funkcjonowała. Z jego badań wynika, że procentowy udział w głosowaniach nie przekraczał 5% narodu szalcheckiego. W Sejmikach aktywnie uczestniczyli tylko karmazyni, którzy nie dopuszczali do głosu szaraczków. można więc twierdzić, że w rządzeniu XVII wieczną Rzeczpospolitą brała udział tylko jedna kasta. Tego typu rządy trudno jest nazwac demokracją. IMHO, bardziej pasowałoby tu określenie oligarchia, władza najbogatszych,a le nie można niestety tak powiedzieć, ponieważ pozostałe grupy społeczne polskiej szlachty również miały możliwość głosowania na sejmikach.
Rola Radziwiłła w wojnie Polsko-Szweckiej została uwypuklona przez H.Sienkiewicza w "Potopie". Sienkiewicz pisząc "Krzyżaków" i Trylogię chciał wzbudzić patriotyzm w będącej pod zaborami ojczyźnie. Popieram Pfeifera w jego przypuszczeniach że władzę miała tak naprawdę nie do końca szlachta, ale sarmaci. Poza tym największą bolączką demokracji szlacheckiej była niezgoda i rażąca wręcz organizacja. Zanim szlachta zorientowała się że na Ukrainie wybchł bunt Chmielnicki przeszedł już ukrainę wzdłuż i wszerz siejąc pożogę i śmierć. Słaba organizacja była owocem kłutni i nienawiści wśród sarmatów. Nie wolno także zapominac o Liberum Veto które w walce politycznej używały bogate rodziny sarmackie aby blokować ustawy proponowane przez przeciwników a przecież sól w oku demokracji szlacheckiej została zniesiona dopiero w konstytucji 3 maja i to w obliczu niewoli i wojny. Wg. mnie szlachta sama przyczyniła się do rozpadu Rzeczpospolitej szlacheckiej.
Potop to historyczna pomyłka, czytałem biuletyn o obronie Jasnej Góry, śmiech na sali . Straty wynosiły kilku ludzi zabitych w tym jeden przez pomyłkę, do tego trzeba dodać 12 witraży, 2konie jeden wóz! I to by było na tyle co do potopu faktów w Potopie!!!
[ Dodano: Pon Lis 20, 2006 4:58 pm ]
Szlachta polska, a upadek Rzeczpospolitej Obojga Narodów, wiesz Greenpeace, nie to, ze się czepiam, ale dlaczego tylko szlachta polska odpowiedzialna za upadek I Rzczp?
Nie żebym czepiał, ale "Szlachta polska, a upadek Rzeczpospolitej Obojga Narodów" znaczy "Wpływ szlachty na upadek Rzeczpospolitej Obojga Narodów" albo "Udział szlachty w upadku Rzeczpospolitej Obojga Narodów" albo "Jaka była rola szlachty w upadku Rzeczpospolitej Obojga Narodów?" albo "Czy szlachta odegrała rolę / miała wpływ w upadku Rzeczypospolitej Obojga Narodów?" albo "Szlachta polska i upadek Rzeczpospolitej Obojga Narodów". Ja nie widzę różnicy w sensie tych tytułów, głównie dlatego, że w tym temacie chciałem skupić się na roli szlachty w upadku Rzeczpospolitej Obojga Narodów, a nie na wszystkich przyczynach.
pozdrawiam,
Greenpeace
Może wiecie coś o falszerzach historii ,,Stańczykach" którzy w historii polski doszukiwali się samych wad i je piętnowali i zapominali o chwale polskiego rycerstwa. Ale mimo wszystko mieli wiele racji w swoich osądach (potrafili je dotego pokazywać w sposób dobitny).
Uważam, że w czasie tracenia niepodległości i walki o jej odzyskanie (celowo nie napisałam "walki o zachowanie niepodległości") wszelka działalność literatów i osób publicznych piętnująca wady Rzeczpospolitej Szlacheckiej i wady narodowe Polaków była niezmiernie ważna, choć na początku nieskuteczna. Te działania miały na celu nie wydrwienie i ośmieszenie, ale próbę poprawy sytuacji, w jakkolwiek gorzkich słowach musiało się to przejawić. Ciężko jest dziś stwierdzić, na ile te próby przemówienia Polakom do rozsądu odniosły jakiś skutek, niemniej jednak nie można moim zdaniem mówić o "malkontentach piętnujących własną ojczyznę", ponieważ ich działania przynajmniej w zamierzeniu miały przyczynić się do jej uleczenia.
Uff... ekh.. no tak... Greenpeace... no cóż... wybacz...
Do tego co napisałeś Szanowny Zlomiarzu, wyczytalem, że właściwych szlachcie przywar nabyła ona przyjmując wzorce wschodnie, co było charakterystyczne zwłaszcza w noszeniu kontusza, zapuszaczaniu wąsu i obnoszeniu się ze swoim bagactwem, ale to tylko zewnętrzne czynniki orientalizacji polskiej szlachty, do nich doszło również nadmierne politykowanie, uwielbienie nieróbstwa i intelektualna stagnacja. Przecież jeszcze za czasów Jana Kochanowskiego szlachta polska, szlachta Rzeczypospolitej, często wyjeżdżała na zagraniczne studia (i co najważniejsze zazwyczaj z nich wracała : ))... to tyle, co wyczytałem...
[ Dodano: Sro Gru 06, 2006 5:28 pm ]