wika
Historycy, nie powinni uprawiać spekulacji na temat tego, co mogłoby się wydarzyć, bądź nie i co w wyniku tego wydarzyłoby się. Łamiąc jednak te regułę, chcę zapytać Was o zdanie – czy Polska miała jakiekolwiek szanse wyjścia z II wojny niepodległa ?? Czy tak istotne poparcie aliantów, byłoby w stanie uchronić kraj przed zapędami Stalina ?? czy rzeczywiście, jeżeli USA i Wielka Brytania nie rzuciłaby nas na „pożarcie” Związkowi Sowieckiemu bałyby w stanie oprzeć się rosyjskiemu imperializmowi ??
Jestem niezmiernie ciekawa Waszej opinii.
taką szansą było w pewnym sensie wejście do planu Marshalla, co było możliwością wyrwania się spod wpływów gospodarki socjalistycznej, niestety, kto inny podjął za Polskę decyzję o rezygnacji z udziału w tych planach.
Myślę, że alianci zachodni jednak nie do końca zdawali sobie sprawę, do czego może doprowadzić uległość wobec Stalina zwłaszcza USA. A potem już trudno było cokolwiek zmienić.
Uważam, że gdyby państwa aliancie po 1946 mocniej zaangażowały się po stronie Polski (po słynnym przemówieniu Churchilla), Stalin nie zaryzykowałby nowego konfliktu - jeszcze wtedy tylko USA było w posiadaniu bomby jądrowej. Niestety, żelazna kurtyna, z jednej strony była odcięciem się Zachodu od polityki Stalina - przestał być sojusznikiem, z drugiej strony, państwa znajdujące się pod moskiewską kuratelą, zostały także skutecznie odgrodzone.