wika
chyba tematu takiego na forum nie ma.
w kazdym razie, przegladacie? czytacie? analizujecie? interere was to? kreca was cyferki? ja zagladam od czasu do czasu, wyznacznik jakosci filmu to oczywiscie zaden (coz za banal;), niemniej czasem doprowadzi do ciekawych i zaskakujacych wnioskow. lubie popatrzec - szczegolnie na filmy na ktore czekam (nawet na wyniki jednodniowe i "foreign").
korzystam z :
http://boxofficemojo.com/ - tam mozna sie nawet dowiedziec o zarobkach filmow w polsce (przeliczaja na dolce-podczas gdy polskie wyniki obejmuja ilosc widzow)
http://www.pisf.pl (nie korzystam z www.boxoffice.pl bo nie moge tam wejsc)
Lubię to i często zaglądam na boxofficemojo, choć skręca mnie jak widzę sukcesy tych dennych komedii w stylu "Are we done yet?" a porażki takich rzeczy jak "Grindhouse" . Ale analizowanie box-officów i tak jest rzeczą dość ciekawą, bo pokazuje jakie nastroje panują wśród widowni (głównie obserwuję amerykańską, polska jest szalenie nudna). No i te cyferki - lubię obstawiać, ile zainkasuje tytuł w pierwszy weekend i coraz częściej trafiam całkiem celnie (czasem ). Fajna zabawa takie obstawianie. Bardzo ciekawa rzecz ogólnie taki box-ofis i żałuję że ten topic upadł na starym forum...
Polecam box office na rottentomatoes.com, przejrzysty i ładny. No i stopklatka robi co tydzień niezłe podsumowania.
Dobry temat, a skandal, że go jeszcze nie było
Ile obstawiacie w najbliższy amerykański weekend? Wchodzą dwa przeboje: "Szklana Pułpaka Cztery Zero" i kompuanimka "Ratatuj". Już we środę John McClane zainkasował 9 zielonych baniek, więc można bezpiecznie obstawiać wynik oscylujący wokół 60mln za cały, całkiem długi, weekend i finalnie - ok. 150 [przy nieznanym budżecie]. Natomiast z "Ratatujem" mam mały kłopot, bo niby hit powinien być - w koncu to zgrabna i wysoko oceniana animacja - ale są wakacje i nie jest to czas na komputerowe bajki dla dzieci, tylko na kino rozrywkowe dla wszystkich. Wystarczy zajrzeć tutaj:
http://boxofficemojo.com/...eranimation.htm
czerwiec, lipiec, sierpień to miesiące niesprzyjające sukcesom kina dziecięcego. Nawet zeszłoroczne "Cars" miało premierę na początku czerwca, ale wtedy wchodziło na ekrany w towarzystwie "Omenu",a ten, jak wiadomo, skierowany był do publiczności wyłącznie dorosłej, czyli stargetowanej dość wąsko. 2 tygodnie temu słabo zadebiutował "Surf's Up", w opinii krytyków zdecydowanie lepszy niż inny pingwini przebój, "Happy Feet". Za tydzień premiera "Transformersów", za dwa nowego Pottera i ktoś w tym maratonie kina rozrywkowego musi przegrać (co nie jest tożsame z zarobieniem małej kasy). Dlatego obstawiam "Ratatuja", który w najbliższy weekend zgarnie sporo, ale do pierwszej dziesiątki największych animowanych hitów nie wpadnie
Na ekrany wchodzi jeszcze "Sicko" Michaela Moore'a, ale nie ma szans na większy suckes porównywalny do "Fahrenheit 9/11", bo nie ma Złotej Palmy
Ankiety BoxOfficeMojo:
What is your top choice to see this weekend (June 29-July 1)? (Poll closes at midnight)
41.9% Live Free or Die Hard
26.5% Ratatouille
5.6% 1408
5.4% Pirates of the Caribbean: At World's End
4.7% Sicko
3.6% Fantastic Four: Rise of the Silver Surfer
What will be the highest grossing movie of the summer?
41.0% Spider-Man 3
40.8% Pirates of the Caribbean: At World's End
6.6% Shrek the Third
5.9% Harry Potter and the Order of the Phoenix
2.9% Transformers
0.9% Other
0.5% Fantastic Four: Rise of the Silver Surfer
0.5% The Bourne Ultimatum
0.4% Rush Hour 3
0.2% Ratatouille
0.2% Evan Almighty
Ratatuj dal jednak McClane'owi rade. ;)
http://www.filmweb.pl/%22...na+pu%C5%82apka
%22+zarobi%C5%82y+po+%2450+mln+-+Box+Office+USA,News,id=35932
No daje rade, ale szans na spektakularny sukces raczej nie ma… Myślałem, że DH4.0 więcej kasy zarobi, ale widac środowy wynik był lekko mylący W najbliższy weekend ostra jazda po bandzie obu filmów. McClane może dociągnie do 100 baniek, a kulinarny szczur na pewno więcej zarobi, choć nie tyle, ile by zarobił w innym okresie, nawet tydzień temu („Evana Wszechmogącego” szczur mógłby zmiażdżyć z łatwością).
Ile obstawiacie na „Transformersów”? 100 baniek w pierwszy weekend będzie? Recenzje ma więcej niż przyzwoite…
Popatrzcie na jeden z tytułów na liście weekendowej – „Once”. Budżet – 150 tys. €, zarobek – ponad 2 mln $. Kino irlandzkie idzie w górę
http://boxofficemojo.com/...&wknd=24&p=.htm
A w Polsce nowy rekord otwarcia:
http://www.filmweb.pl/Nie...eciego+w+Polsce!!!,News,id=35934
Popatrzcie na jeden z tytułów na liście weekendowej – „Once”. Budżet – 150 tys. €, zarobek – ponad 2 mln $. Kino irlandzkie idzie w górę
Film ma znakomite recenzje i ogólnie wygląda bardzo sympatycznie. Ciekawe, czy ktoś wreszcie ruszy głową i sprowadzi ten film do nas...
===
Wiedziałem, że Ratatuj wygra ze Szklaną Pułapką - w końcu to Pixar, a recenzje film zbiera wyjątkowo pozytywne (podobno najlepsza animacja dla starszego widza od czasów "Spirited Away"!), pewnie i nominacja Oscarowa będzie...
Szokujący jest sukces Shreka Trzeciego, niesamowite osiągnięcie, choć dziwi mnie, bo tak nieudolnej kampanii (te plakaty!) nie widziałem już dawno. Ale to chyba głównie zasługa popularności Shreka w naszym kraju. Jednak wątpię, żeby wyszło z tego coś niezwykłego - prawdopodobnie obraz odnotuje spore spadki w ciągu następnych tygodni, a Shrek Trzeci zostanie zdetronizowany przez inny wakacyjny hit.
A co do "Transformersów" - będzie spory sukces, ale nie przewiduję otwarcia powyżej 100$ - ~80 max. Ale pewnie spadki będą małe, więc tytuł swoje zarobi. A jeśli recenzje pozytywne się utrzymają, to szykuje się, że obok "Ratatuja" będzie to przebój sezonu.
Dla mnie to jest fenomen:
T-Rex: Back to the Cretaceous (IMAX) Imax $916 -42.2% 1 -2 $916 $53,089,333 - 452
452 tygodnie jest już puszczany i znajduje się w box office... Ciekawe czy są jakieś rankingi najdłużej granych filmów w kinach...
W końcu to IMAX, nie ma wielu filmów w tym formacie.
no to szklana pulapka juz poplynie. transformersi gniota wszystko, na przedpremierach w poniedzialek 8 baniek, we wtorek 30 baniek, w srode 28 baniek, az sie boje pomyslec co bedzie do konca tygodnia....
a juz za tydzien w usa kolejny wyciskacz dolcow - harry potter.
alez dobrze (zaskakujaco) wystartowal tego weekendu "halloween" pana zmobie. zwrocil sie poltora raza,
Rzeczywiście. Powiem szczerze iż nie spodziewałem się tego.
A ja nie mogę przeboleć porażki "Gwiezdnego Pyłu" - 31 mln na 70 mln budżetu, chociaż spadki są niewielkie. Ale zarobi na siebie za granicą, tyle dobrze .
A "Ratatuj" przekroczył 200-milionowy próg, ładnie, choć jak - jeśli wierzyć recenzjom - najlepsze osiągnięcie Pixara, wynik dość średni.
Właśnie, Karol, jak prezentuje się StarDust? Gaiman to mój ulubiony pisarz a więc interesuje się tym filmem....
http://www.filmweb.pl/UPD...a,News,id=44670
Aż dziwne, że jeszcze nikt o tym nie wspomniał... Zapewne śmierć Ledgera się do takich wyników głównie przyczyniła...
trabia wszedzie - choc to forum bylo oaza spokoju
Strzelam, ze smierc Ledgera dala temu otwarciu jakies 40%. Innego racjonalnego wytlumaczenia dla tak wysokiego wyniku znalezc nie potrafie. Nie sadze, aby kampania prowadzona byla na szersza skale niz przy innych blockubusterach, zas zwiastun rewelacyjny nie byl. Kapitalne otwarcie TDK bylo oczywiste. Batmany zawsze duzo kasowaly, a w tym przypadku mamy do czynienia z sequelem filmu, ktory w udany sposob przywrocil kinu Mrocznego Rycerza. Ponadto z Jokerem jako badguyem. Ale rekordu kasowego spodziewal sie chyba malo kto.
Moim zdaniem miałby około 110-130 mln, zresztą jakie to ma znaczenie?
Odzew w sieci na trailer (nie tylko ze strony fanów) był BARDZO pozytywny, więc nie pisz tak jakby twoja opinia była powszechną.
nie wierzę w to, że 40% publiki szło do kina ze zniczem w rękach.
Hajpowanie TDK zaczęło się dość wcześnie [trailerry, teasery, clipy, wywiady, zdjęcia, tapety, ciekawostki, realizacyjne przecieki - w ilościach idealnych i do tego na wiele miesięcy przed premierą i śmiercią Ledgera]. O filmie mówili wszyscy, mówiono wszędzie [na tym forum dopiero po 600 entuzjastycznych wypowiedziach odnośnie TDK pojawiła się styczniowa przykra wiadomość].
Film odniósł sukces, bo był na niego skazany. I wszystko, nie tylko śmierć Ledgera - nie w takiej mierze, jaką się sugeruje - na to wskazywało.
Kilku znajomych, którzy są teraz w USA poszło na ten film nie widząc nawet poprzedniej części tylko dlatego, że "ciekawe jak zagrał ten aktor co się przećpał w czasie produkcji"...
Oglądałem na CNN rozmowy z ludźmi po wyjściu z seansu, nikt nic nie wspomniał o reżyserii CN czy grze CB, tylko wszyscy o HL...
Jeden tylko wspomniał o widocznym na pierwszy rzut oka wydłużeniu filmu poprzez dorzucenie scen z HL (co aż biło w oczy tym, że miało ich nie być)...
Tylko Mierzwiak nie bij... Piszę tylko co od znajomych usłyszałem i w CNN zobaczyłem... Ja swoje zdanie po seansie zapodam...
I na pewno śmierć Ledgera nie będzie miała wpływu na ocenę (ani w jedną, ani w drugą stronę)...
Jego śmierć na pewno dała filmowi potężnego kopniaka, ale:
- rekord otwarcia nie jest niczym dziwnym. Spider-man to kupsztal a to on wcześniej uzyskał rekordowy wynik. Owszem, gdyby sprawy inaczej się potoczyły, to prawdopodobnie wynik byłby mniejszy, ale tez kampania reklamowa byłaby większa.
- zachwyty nad Ledgerem nie zaczęły się po jego śmierci. Trailery były wcześniej i ludzie ekspresowo dostali świra na punkcie tej kreacji. Ba. Internet był tak nakręcony, że niektórzy sądzili, że info o jego śmierci to niesmaczny pomysł speców od marketingu.
Kilku znajomych, którzy są teraz w USA poszło na ten film nie widząc nawet poprzedniej części tylko dlatego, że "ciekawe jak zagrał ten aktor co się przećpał w czasie produkcji"...
Oglądałem na CNN rozmowy z ludźmi po wyjściu z seansu, nikt nic nie wspomniał o reżyserii CN czy grze CB, tylko wszyscy o HL...
Tak myslalem.
dokładnie Craven, nie przeceniajmy komercyjnej wartości śmierci Ledgera. TDK był w stanie osiągnąć wynik na rekordowym poziomie. bo dlaczego nie?
Jaku,
Spiderman, Iron Man, X3. Zresztą, TDK to klasyczny wakacyjny blockbuster - niespodzianką może i jest rekord, ale na pewno nie to, że to komercyjny pewniak zdolny pobić kilka rekordów, kandydat na hit roku. Poza tym w boxoffisie świetnie radzą sobie sequele.
Po prostu weźcie pod uwagę zasadę synergii i pyk! cud box-office'u się wyjaśnia.
Kilku znajomych, którzy są teraz w USA poszło na ten film nie widząc nawet poprzedniej części tylko dlatego, że "ciekawe jak zagrał ten aktor co się przećpał w czasie produkcji"... Powinszować znajomych. Nie, nie jestem złośliwy, tylko szczery. Oni przynajmniej też
Byli ciekawi czy należy mu się pośmiertny Oscar czy nie.
Tegoroczny amerykański box-office:
to bylo do przewidzenia, ze najnowszy film rodaka bartkowiaka czyli "street fighter" bedzie klapa. ale okazal sie mega-klapa. nie chcialbym wyjsc na zawistnego polaczka ale "cieszy" wynik 4 mln w ten premierowy weekend hihi
W USA Terminator okazał się klapą finansową, co ciekawe w zeszłym tygodniu w pierwszej trójce były dwa filmy z kategorią R (Kac Vegas i Metro Strachu). Może widownia już się zmęczyła infantylnym kinem, a może to przypadek zobaczymy
Byc moze otworzy to oczy producentom i powroca zlote czasy kina, czego zycze wam oraz sobie :)
R-rated komedie nie od dzisiaj cieszą się powodzeniem, a 23 miliony Taking of...? Błagam. Przecież to jrgo premierowy weekend, trudno żeby taki film nie znalazł się w czołówce (obsada!).
Skoro wystarczy obsada! czemu wciaz jestesmy zalewani PG-13 kalem z obsada! bardziej znana i lubiana? :)
Bo obsada + PG-13 + dużo efektów = większy sukces kasowy?
Skoro wystarczy obsada!
Terminatoru nie wystarczyła
Bo obsada + PG-13 + dużo efektów = większy sukces kasowy?
Ale wiesz, ze to bylo pytanie z przekasem? :)
A mój post to była odpowiedź z goryczą. :)
Tak a propos tej klapy Terminatora - konkret: Terminator Salvation po prawie czterech tygodniach w kinach zarobił 213 milionów... na całym świecie. Przy 200 milionowym budżecie. Może następny Terminator będzie straight-to-DVD? ;)
A moze nastepnego Terminatora nakreci ktos, kto rzeczywiscie ogladal poprzednie czesci :)
Może następny Terminator będzie straight-to-DVD?
A może następnego nie będzie, ewentualnie z nowym lepszym reżyserem
Skoro wystarczy obsada! czemu wciaz jestesmy zalewani PG-13 kalem z obsada! bardziej znana i lubiana? Zwróciłem tylko uwagę że te 23 miliony to w większości zasługa znanej obsady, nie musisz od razu zostawać naczelnym zadawaczem pytań na które odpowiedź jest oczywista : )
W USA Terminator okazał się klapą finansową, co ciekawe w zeszłym tygodniu w pierwszej trójce były dwa filmy z kategorią R (Kac Vegas i Metro Strachu). Może widownia już się zmęczyła infantylnym kinem, a może to przypadek zobaczymy
Wanted miało R i z tego co pamiętam, sprzedawało się bardzo dobrze. Czy od tego czasu (a minął już chyba rok) zobaczyliśmy jakikolwiek blockbuster z kategorią R? Nie przypominam sobie. Wątpię, żeby coś się zmieniło. No chyba że Metro Strachu zarobi jakimś cudem 200 milionów.
No Łoczmeni byli w zamyśle blockbusterem. Ino nie wyszło...
Wątpię, żeby coś się zmieniło. No chyba że Metro Strachu zarobi jakimś cudem 200 milionów.
Nie zarobi, ale taka Uprowadzona miała bardzo dobry wynik w USA. Co prawda jest to film PG-13 ale w trakcie seansu właściwie tego nie widać
Zgryźliwa odpowiedź Hitcha za 3... 2... 1...
Ja i zgryzliwa odpowiedz adresowana do kogos, kto nie widzi granicy miedzy PG-13 a R, ktora jest gruba niczym Wielki Mur? Tyler, przeciez to by bylo jak nasmiewanie sie z up...nierozgarnietego oseska :)
Czyżby najbardziej kasowy hit roku? :
http://www.filmweb.pl/%22...2,News,id=52991
Możliwe, chociaż Transformery 2 po świetnym starcie dość szybko zaczęły kosić coraz mniej kasy do 800 baniek raczej nie dojdą. Zobaczymy jaka będzie krzywa Pottera...
Transformery 2 po świetnym starcie dość szybko zaczęły kosić coraz mniej kasy do 800 baniek
Raczej na pewno zarobią. Już na koncie 721 baniek i jeszcze trochę dni wyświetlania więc spokojna głowa. A co do Pottera to było raczej pewne, że film odniesie ogromny sukces. Tak było z poprzednimi częściami więc nie dziwota.
Potter ma dwa potężne atuty: PG zamiast PG-13 i świetne recenzje. Fani fanami, wiadomo że pójdą, ale dzięki temu pójdzie więcej zwykłych widzów.
Harry Ciotter 6 - pierwszego dnia 58 baniek. Zapowiada się pogrom TF2. Koszmar.
Wcale nie. Jeśli dobre to ok. A TF2 słabe. Może bd lepsze niż mój ulubiony Azkaban.