wika
Republika Południowej Afryki to kolejny kraj który będzie gościć najlepsze drużyny globu na największej piłkarskiej imprezie świata.
W strefie UEFA do finałów zakwalifikują się zwycięzcy 9 grup oraz zwycięzcy meczów barażowych w których grać będą zespoły z 2 miejsc (z najlepszym bilansem punktowym). Jednym słowem Europa ma do podzielenia między siebie 13 miejsc które dają przepustkę do piłkarskiego raju. Pierwsze mecze eliminacyjne rozpoczną się zaraz po Euro w Austrii i Szwajcarii.
W niedziele odbędzie się rozlosowanie grup eliminacyjnych. Polska znajduje się w drugim koszyku.
Oto składy koszyków:
Koszyk 1: Włochy, Hiszpania, Niemcy, Czechy, Francja, Portugalia, Holandia, Chorwacja, Grecja.
Koszyk 2: Anglia, Rumunia, Szkocja, Turcja, Bułgaria, Rosja, Polska, Szwecja, Izrael.
Koszyk 3: Norwegia, Ukraina, Serbia, Dania, Irlandia Północna, Irlandia, Finlandia, Szwajcaria, Belgia.
Koszyk 4: Słowacja, Bośnia i Hercegowina, Węgry, Mołdawia, Walia, Macedonia, Białoruś, Litwa, Cypr.
Koszyk 5: Gruzja, Albania, Słowenia, Łotwa, Islandia, Armenia, Austria, Kazachstan, Azerbejdżan.
Koszyk 6: Liechtenstein, Estonia, Malta, Luksemburg, Czarnogóra, Andora, Wyspy Owcze, San Marino.
Polska Reprezentacja ma szanse po raz trzeci z rzędu zagrać w finałach. Wszystko jednak zależeć będzie również od szczęścia.
Na jakie drużyny chcielibyście ażebyśmy trafili?
Dla mnie wymarzoną grupą dla Polski była by grupa :
1 Grecja.
2. Polska
3. Irlandia Północna
4. Cypr
5. Azerbejdżan
6. Liechtenstein
Natomiast najgorszą grupą była by :
1. Niemcy ( zawsze się nam z nimi ciężko grało)albo Hiszpania.
2. Polska
3. Dania
4. Białoruś
5. Łotwa
6. Estonia.
Także z chęcią zagrałbym z Grecją, a to dlatego iż liczyłbym na utarcie jej nosa. Otóż tamtejsi greccy eksperci powiedzieli ze jesteśmy najsłabsza drużyną i ze z nami w grupie mieli by awans zapewniony. Po takich słowach aż chce się wybiegnąć na boisko i skopać Greka w co trzeba w ramach nauczki. Dobrze byłoby tez obejrzeć również Jacka Gmocha w roli eksperta przed takim spotkaniem…
Nie chciałbym natomiast spotkać ponownie takich drużyn jak Azerbejdżan czy Armenia. Po pierwsze dlatego iż to bardzo niewygodni rywale a po drugie.. ze znajdują się one praktycznie w Azji gdzie każdy lot kosztuje naszą kadrę wiele sił.
Zgadzam się. Trafienie na zespoły w zasadzie z Azji to najgorsza z możliwych rzeczy dla każdej reprezentacji. Z pozoru łatwi rywale, lecz ze względu na warunki w jakich tam się gra, fatalne boiska, szowinistycznych kibiców i przede wszystkim odległość, są to drużyny nieporządane.
Ja podobnie jak Michał Listkiewicz mile widziałbym jako naszego rywala Niemcy. Byłaby to fantastyczna sprawa, móc w końcu pokonać odwiecznego rywala, cała Polska żyłaby tymi meczami, wielkie emocje, szansa rewanżu, dwa naprawdę cudowne spotkania - klasyki. Grupą, która dla mnie byłaby najciekawsza i w miarę możliwa do wygrania to :
1 Niemcy
2 Polska
3 Irlandia Północna
4 Litwa
5 Austria
6 Luksemburg
Losowanie zacznie się lada chwila.Nie ukrywam, że czekam na nie niecierpliwością, ale też z pewnymi obawami.Od dłuższego już czasu szczęście w doborze przeciwników nam sprzyjało, ale przecież każda seria kiedyś się kończy.Oczywiście dość wysoka pozycja naszej reprezentacji w rankingu FIFA gwarantuje nam, że nie znajdziemy się w takiej grupie jak podczas eliminacji do ME 2000.Wtedy musieliśmy rywalizować z Anglią, Szwecją i silną wtedy Bułgarią.Tacy przeciwnicy to efekt "pobytu" naszej reprezentacji dopiero w czwartym koszyku, a teraz jesteśmy w drugim. Więc na pewno będzie lepiej.Moje typy są zbliżone do podanych przez przedmówcę, aczkolwiek wolałbym jednak uniknąć Austrii.Niech nawet będzie to Kazachstan czy Azerbejdżan.
No i stało się!.
Grupa III wygląda następująco:
Polska
Irlandia Północna
San Marino
Słowacja
Słovenia
Czechy
Co o tym myślicie?...
Jak to widzicie?...
Jeśli chodzi o mnie, to jestem chyba w pełni usatysfakcjonowany.
Trudno nie być zadowolonym z wyników losowania. Lepiej chyba tym razem nie mogliśmy trafić. Oczywiśnie nie możemy bagatelizować szans naszych rywali, ale moim zdaniem nie powinniśmy mieć większych problemów z awansem. Na pewno czeka nas ciężka walka z Czechami. Być może trudnym rywalem okaże się również Irlandia Północna. Jeśli jednak nasza reprezentacja będzie czyniła dalsze postępy, mamy szanse na zajęcie nawet pierwszego miejsca w grupie.
Zgadzam się z poprzednikiem. Sądzę, że grupa jest chyba najłatwiejszą jaką mogliśmy wylosować. Wszystkie pozostałe grupy wydają mi się mocniejsze. Szczególną zaletą takiego losowania jest to, że unikniemy tego, czego się obawialiśmy, czyli dalekich wojaży na pogranicze azjatyckie. Gramy w zasadzie z sąsiadami. Niezwykle ciekawie zapowiada się nasza potyczka z Cechami. Gramy z nimi niezwykle rzadko, ostatni raz podajże w Warszawie za kadencji Janusza Wójcika. To będzie bardzo prestiżowy pojedynek o hegemonię w regionie. Ja co prawda liczyłem na spotkanie z Niemcami, ale myślę, że Czesi to także ciekawy rywal, którego jak najbardziej można pokonać i który wzbudzi zainteresowanie w kraju.
Reszta jest na zdecydowanie niższym poziomie od nas i Czechów i nie powinna stanowić zagrożenia. Będą oni odgrywali role dostarczycieli, lub odbiorców punktów. Podobnie jak Deviler uważam, że najbardziej obawiać (poza Czechami) powinniśmy się Irlandii Północnej, która czyni ostatnio spore postępy, o czy świadczą wyniki z zakończonych eliminacji do Euro 2008.
Trafiliśmy rzeczywiście na bardzo dobrą, sąsiedzką grupę w której to Czechy i Polska będą walczyć o najwyższe cele. Stoczymy zapewne z naszymi sąsiadami emocjonujące pojedynki szczególnie iż czeska reprezentacja od lat prezentuje bardzo wysoki poziom. Tyczy się to też młodzieżowej reprezentacji która ostatnio została wicemistrzem świata (jeśli się mylę to mnie poprawcie).
Jak już zapowiedział Deviler i marcin_sosnierz musimy zwrócić uwagę na Irlandię. To zapewne drużyna która w ostatnim czasie naprawdę dobrze sobie radzi.
Wbrew pozorom Grupa C może być bardzo wyrównana.
Pamiętam jak to wszyscy mówili iż nasza ostatnia grupa eliminacyjna do mistrzostw Europy jest słaba. Wówczas mówiono ze liczą się tam tylko dwa zespoły Portugalia i Polska. Tymczasem pierwszy nasz mecz… pokazał iż wszyscy byli w błędzie, a potencjalni słabeusze tacy jak Finlandia bardzo dużo namieszały…
A jak widzicie rywalizacje w innych grupach? Szczerze powiem, że uśmiałem się z rządzenia losu który po raz kolejny pchnął Anglię w objęcia Chorwacji… Tej samej która pozbawiła wyspiarzy awansu do mistrzostw Europy.
Moim zdaniem - zdaniem kibica - kochającego mecze na żywo (na stadionie) - do Czech blisko, Słowacji też - do Słowenii też nie najdalej a do Irlandii bilety lotnicze nie najdroższe!!!
No i nie ma nic Kaukaskiego...
Dobrze trafiliśmy!!!
Polsko-brazylisjko-francuska kadra... Polski już dziś rozpoczyna zgrupowanie w Niemczech przed arcyważnymi meczami eliminacji mistrzostw świata z Irlandią Płn. (5 września) i Słowenią (9 września). Potrzebne jest nam 6 punktów, które musimy po prostu wydrzeć przeciwnikom.
Jednakże dziś tematem numer jeden jest chyba fatalna kontuzja Wasilewskiego, jakiej doznał w meczu ligowym…
Reprezentacja jak już coś jest polska
A co do Wasilewskiego, to dla mnie to nie jest "fatalna kontuzja", tylko wynik bandyckiego ataku. Koleś powinien dostać dyskwalifikację na okres rehabilitacji Wasyla. Trzeba mocno trzymać kciuki, żeby to nie był koniec kariery naszego reprezentanta...
Trudno mi znaleźć jakieś pochlebne słowa o grze Polaków we wczorajszym meczu. Wydawało się, że nasi piłkarze wyszli na to boisko przed własną publiczność w Chorzowie jakby za karę podczas gdy jak mówił Szymek powyżej "mieli wydrzeć przeciwkowi punkty". Grali słabo, rywale przebijali nas kondycyjnie ale i taktycznie. Tylko cud uratował nas od totalnej porażki utraty 2 bramek w pierwszej połowie.
Druga też nie była lepsza, fakt że strzeliliśmy bramkę nie znaczy że byliśmy równorzędnym partnerem dla Irlandii Północnej. Nie stwarzalismy sobie szans na strzlenie gola, a nawet te stworzone były banalne celowane prosto w ręce bramkarza. Jak dla mnie to był jeden z tych meczy, który pokazuje jasno, że nie mamy czego szukać na mistrzostwach świata z taką grą. Słabizna i cienizna.
nie mamy czego szukać na mistrzostwach świata z taką grą
No cóż, to ma też swoje dobre strony - nie najemy się wstydu, Edyta Górniak nie zaśpiewa hymnu...
Może pora pomyśleć o zmianie trenera?
nie mamy czego szukać na mistrzostwach świata z taką grą
No cóż, to ma też swoje dobre strony
Dla naszej reprezentacji sukcesem byłoby zakwalfikowanie sie do mistrzostw poraz 3 z rzędu. W RPA najprawdopodobniej i tak nie wyjdziemy (niewyszlibyśmy) z grupy. Poziom polskiej piłki jest bardzo słaby, a dowodem na to niechaj będzie fakt iż żadna polska druzyna klubowa nie gra w LM czy nawet w Lidze Europejskiej, gdzie np. Rumunia ma 4 swoich przedstawicieli. O naszym poziomie świedczy tez to że Wisła nie potrafi pokonać estońskiego klubiku z Talina. Brak sukcesów klubowych przekłada się na brak sukcesów w reprezentacji. Do tego piłkarze grajacy na zachodzie, przeważnie siedza na ławce.. albo grają na Cyprze - chociaz to zły przykład bo akurat ta wysepka (dwa razy mniejsza od województwa łódzkiego) ma swojego przedstawiciela w Lidze Mistrzów.
Co do trenera to lepszego specjalisty nasza kadra nie miała i raczej mieć nie będzie.
a ze Słowenią wygramy.
Rumunia chyba tylko w tym roku ma aż tyle klubów w LM. Taka Turcja na przykład też kiedyś widywana była w pucharach, a potem słuch o niej zaginął Od lat w LM grają te same kluby plus parę słabszych z gorszych lig, które się tam pojawiają na zasadzie rotacji Była Turcja, była Rosja, teraz jest Rumunia, będziemy kiedyś i my
Beenhakker faktycznie ma imponującą przeszłość, ale na samej przeszłości to się daleko nie zajedzie Niech Leo przestanie jeździć na opinii, zrezygnuje ze stołka Rotterdamie i zacznie się bardziej przykładać, to może coś z tego będzie.
Niech Leo przestanie jeździć na opinii, zrezygnuje ze stołka Rotterdamie i zacznie się bardziej przykładać, to może coś z tego będzie.
Tak mi się widzi, że on prędzej zrezygnuje ze stołka w Polsce i przeniesie się do Rotterdamu.
Koszmar dobiegł końca. Polska reprezentacja przegrała dwa ostatnie mecze eliminacji i w grupie zdołała wyprzedzić jedynie San Marino. Sięgnęliśmy dna od którego możemy się już chyba tylko odbić, a przynajmniej niepoprawni polscy kibice, mają taką nadzieję.
Pocieszeniem jest mimo wszystko to, że Polacy potrafią strzelać piękne bramki co nam zademonstrowali w meczu ze Słowacją.
Mamy ponad dwa lata do euro 2012 i musimy zacząć budować zespół docelowo na tę imprezę. Pomijając jak na razie temat doboru piłkarzy, polska piłka będzie przez najbliższe tygodnie kręcić się wkoło kandydatów do objęcia funkcji selekcjonera kadry. Nazwisk jest wiele.. pytanie tylko czy ów wybór już nie został dokonany w głowie prezesa Laty.
W każdym razie, około 3 listopada mamy poznać nazwisko nowego trenera. Kogo byście widzieli na tym stołku?
Sięgnęliśmy dna od którego możemy się już chyba tylko odbić, a przynajmniej niepoprawni polscy kibice, mają taką nadzieję.
E tam, gadanie - zawsze można spaść niżej W przypadku reprezentacji zasada "nigdy nie jest tak źle by nie mogło być gorzej" nie jest żadną przesadą
Engel był dobry i znał się na rzeczy
nazaa... weź i nie bzdurz
Engel dobry ?
Engel miał Olisadebe i motywację zawodników - to jedno mu się udało - a i tak do czasu, gdy jakże genialnie stwierdził bodaj po meczu z Norwegią, że selekcję zakończył i wszyscy jadą. Komedia.
Efekt znany: 0:2, 0:4 i do domu.
Z polskich trenerów to chyba tylko Lenczyk. Skorża jest za cienki, a "szkoła Smudy" polega na zarżnięciu zawodników, którzy starczają na 2 sezony. Jako selekcjoner tego nie może zrobić, bo ma ich na chwilę.
A co, zły był? Przynajmniej na MŚ pojechał Każdemu zdarza się zapomnieć, a Engelowi wybaczono dużo mniej niż Leo
Nie rozumiem przykładu z Olisadebe, pewnie dlatego, że mi już zdążyło z pamięci wylecieć, kto zacz, tak się wyróżniał
Niech będzie ktokolwiek, byle na jednym etacie
A co, zły był? Przynajmniej na MŚ pojechał
No właśnie był zły. Jak już napisałem, jedyne co mu się udało, to zmotywowanie zawodników w eliminacjach. Tyle, że tuż po gwizdku kończącym te eliminacje zdemotywował ich w 100%.
Ty młoda wtedy byłaś ( ), to pewnie nie pamiętasz. Ale ja 0:2 towarzysko z Japonią pamiętam i to był wyraźny sygnał, że pomysł Engela był kretyński.
Do tego kolesiostwo i kumoterstwo w postaci zabrania na MŚ i wpuszczenia na boisko P. Sibika. Dla Odry może to i była historyczna chwila, ale dla Reprezentacji pożytek żaden. Zamiast tego strata, bo nie pojechał żaden "młody zdolny". Układy wewnątrz pzpn nie pozwoliły. Sibik miał pojechać i pojechał. W Reprezentacji rozegrał zaś słownie trzy mecze.
To jest cały Engel i jego "futbol na tak".
Ty młoda wtedy byłaś ( :P ), to pewnie nie pamiętasz.
A teraz nie jestem?
Pewnie, że nie pamiętam tego meczu z Japonia, ale pamiętam np. wszystkie finały LM od 2000 roku i nawet niektóre mecze z Euro2000
A teraz nie jestem?
Teraz jesteś o 7 lat starsza
Teraz jesteś o 7 lat starsza
No ok, ale demencja się jeszcze u mnie nie zaczęła
A nie pamiętasz finału z 2001 - Bayern grał z Valencią, doszło aż do rzutów karnych i biedny Canizares strasznie to przeżywał
A nie pamiętasz finału z 2001 - Bayern grał z Valencią, doszło aż do rzutów karnych i biedny Canizares strasznie to przeżywał
Nic a nic. Jedyny finał Bayernu, który pamiętam, to ten, gdzie Manchester pięknie upokorzył Fryców w samej końcówce.
No, ale to był jeszcze "ten" Manchester ze Schmeichel`em, Solskjaer`em, Sheringham`em, Giggs`em, York`iem, Cole`m... Ech. To był zespół. Nawet Beckham dzisiaj nie wydaje się być taki lalusiowaty, jak to się wydawało w 1999 r
Finał z 2001 to był finał, strasznie mi było żal Valencii i jej bramkarza. Od tego czasu nabawiłam się wyraźnej antypatii do Kahna i Bawarczyków
Finał z 2001 to był finał, strasznie mi było żal Valencii i jej bramkarza. Od tego czasu nabawiłam się wyraźnej antypatii do Kahna i Bawarczyków
Finał to był w 1999 Reszta to pitu pitu
Może z wyjątkiem tego Liverpool-Milan
A co do Bayernu, to muszę Frycom oddać, że jak ich nie trawię, tak Kahn`a zawsze poważałem. Świetny bramkarz.
Chociaż największe wrażenie, jeśli chodzi o tę nację, to zrobił na mnie A. Kopke (nie wiem, jak się daje umlauty) na EURO 1996.
Ulaut to tylko przegłos, więc jak nie wiesz jak dodać kropki (to nie wstyd, ja też nie wiem, poza tym na niektóre kropki mam alergię ) to dodajesz samogłoskę "e" do litery nad którą powienien być ulaut i tym sposobem: Köpke = Koepke
Niestety nie kojarzę, kto zacz
Ale co do Schmeichel - ma fajny program na Discovery. Taki bardzo piłkarski
Niestety nie kojarzę, kto zacz
Poszperaj na You Tube.
No i wyszło szydło z worka, że wiesz, jak dodać kropki
Tak, wiem - szukam na googlach albo na Wiki
Zaiste jest to wiedza z cyklu "powalających"
OT się zrobił, ale taki uroczy, bo z powrotem do przeszłości, że go nie wytnę
Eliminacje do MŚ 2010 też są już w większości z gatunku "przeszłych".
Co mnie najbardziej w nich wkurza, to nawet nie beznadziejna postawa naszych kopaczy, co rozstawienie w barażach.
FIFA już nie wie co zrobić, żeby tylko ułatwić drogę "możnym" tego świata. Obrzydlistwo.
A jeszcze co do postawy naszych, to to jest chyba najlepszy komentarz:
Co nie tak z tymi barażami? Aż tak nie jestem w temacie i się nie orientuję
A propos komentarza: brakuje jeszcze 7 - no chyba, że się w kadrze nie zmieścili
Co nie tak z tymi barażami?
To, że zespoły będące wyżej w rankingu zostały rozstawione, żeby na siebie nie powpadać.
zespoły będące wyżej w rankingu zostały rozstawione, żeby na siebie nie powpadać.
Taka jest ogólna praktyka. Nic nowego.
I tak spotkają się ze sobą:
Irlandia - Francja
Portugalia - BiH
Grecja - Ukraina
Rosja - Słowenia
Obstawiam, że Rosja, Ukraina, Portugalia i Francja pojadą na piękne wakacje w 2010 roku.
Ukraina?
Ja tam stawiam na Grecję
Taka jest ogólna praktyka. Nic nowego.
I wcale przez to bardziej mi się nie podoba
Świetny obrazek.
Co do Grecji, jeśli poprowadzi ją trener Rehagel, jestem o nią spokojny :) .