wika
Yo!
Mam helpy w oczach, do Was skierowane. Czyli generalnie mam problem. Nie będę owijał w farmazony, walę prosto z kija:
Mam zestaw głośnikowy Geniusa 5.1, którego wzmacniacz ma takie wejścia:
Czyli w grę wchodzi wykorzystanie 6xchinch po prawej (5.1 input 1) lub to gniazdko 9-pinowe jeszcze bardziej po prawej (5.1 input 2).
Natomiast moje DVD Samsunga ma takie wyjścia:
Czyli o ile dobrze wykombinowałem, mam do dyspozycji tylko wyjście digital optyczne, lub wyjście coaxial (koncentryczne).
Jak mam to podłączyć? Jest to w ogóle możliwe? Istnieje jakaś przejściówka, adapter, cokolwiek? A może rozwiązanie jest tak proste, że go nie zauważyłem? Manta posiadała 6 wyjść typu chinch na każdy głośnik, czyli odpowiednio dla wejść do głośników. Samsung już tego nie ma. Co mam robić?
Głośniki łykną tylko analogowy, zdekodowany sygnał. Łącze coax i optyczne służą do przekazywania 'surowego' sygnału do urządzenia dekodującego.
Wniosek: zmień odtwarzacz lub między głośniki a odtwarzacz wrzuć dekoder DTS/DD5.1 (np. amplituner).
Acha, no to kicha.
Zabieram się do lektury.
Dzięki!
No dobra, poszperałem, poczytałem, średnio mi się to podoba.
Jednak chciałbym zatrzymać zarówno odtwarzacz, jak i zestaw głośnikowy.
Zatem czy ktoś mógłby mi polecić możliwie jak najtańszy dekoder DD5.1/DTS? Widzę, że na rynku jest z tym słabo i drogo. Czy jest to przyczyna zagrań producentów, aby kupować drogie zestawy kina domowego? Dlaczego taka gupia Manta może mieć wbudowany dekoder + wyjścia analogowe, a teoretycznie lepszy sprzęt już nie?
Aha - nie chcę amplitunera - jest mi potrzebny jak dziura w moście. Zależałoby mi na najprostszym dekoderze. Widzę, że Creative miało coś takiego, ale cena tego mnie delikatnie mówiąc osłabia, poza tym wydaje to mi się jeszcze za "bogate":
http://www.ultima.pl/Deko...Ddts_100/i1923/
Coś takiego byłoby najfajniejsze:
http://allegro.pl/item229...ion_xs_551.html
Ale to pochodzi od zestawu głośnikowego, pomijając, że akurat ten egzemplarz jest po przeróbkach. Jednakże umieszczam go jako przykład.
http://allegro.pl/item252...00_dekoder.html
No tak, ale o ile rozumiem, to ten dekoder pochodzi od zestawu głośnikowego, poza tym to jakieś odrapane używki.
A coś co można kupić w sklepie? Nowe? Jako samodzielny produkt (nie pochodzący od zestawu)? Może innej firmy? Spotkał się ktoś? Interesował? Bo dla mnie to nowość przyznam szczerze, tzn. wszystko dotychczas było bez takich dylematów, bo kurna jechałem na Mancie!
Nie przypominam sobie innych dekoderów niż ten Creative o którym wspomniałeś, z reguły są one częścią zestawu głośników... Jakby co, dam znać;)
No będę wdzięczny. I w ogóle dzięki za zainteresowanie moimi gorzkimi żalami.
Będę czekał aż coś mi zaświeci przed oczami. Naprawdę nie chcę się pozbywać odtwarzacza, ani tym bardziej wymieniać go na (teoretycznie) gorszy model - kupiliśmy go (nowy odtwarzacz), aby pasował do telewizora, stylowo, jakościowo, poza tym naprawdę świetnie się sprawuje. Z kolei zestaw głośnikowy to cudeńko w drewnie - pisałem o tym zestawie Geniusa kiedyś.
Naprawdę nie spodziewałem się aż takich trudności z podłączeniem, to jest dla mnie coś zupełnie absurdalnego. Cały czas ciśnie mi się na usta pytanie "DLACZEGO"? Już pal licho - nie wbudowali dekodera w odtwarzacz, dzięki temu jest tańszy, nie wszyscy tego potrzebują, rozumiem. Pal licho - nie jest to wbudowane we wzmacniacz/subwoofer od głośników, dzięki temu są tańsze, a poza tym po co w głośnikach, skoro zapewne będzie to wbudowane w odtwarzacz (rotfl). Ale dlaczego nie można kupić samego dekodera np. marki Samsung? Czym to jest podyktowane?
To ja mam jeszcze przyokazyjne pytanie-prosbe. :) Moze nie jest do konca zwiazane z tym tematem, ale podejrzewam, ze jest na tyle blahe, ze nie oplaca sie zakladac odrebnego topicu. ;) Mianowicie: gdzie mozna zmienic funkcje klawiszy tak, zeby kombinacja alt+c dawala mi c z kreska :) a nie uruchamiala jakis program. Domyslam sie, ze rozwiazanie jest banalnie proste, ale ja nie wiem jak to zrobic, wkurza mnie ten bug niemilosiernie, wiec prosze o pomoc. :)
Tzn. żeby alt+c dawał "ć"?
Znam ten problem, ale nie do końca pamiętam rozwiązanie. Ale o ile dobrze mi łazi po głowie, to w systrayu masz jakiś programik, chyba do obsługi karty graficznej, albo jakichś dekstopów (jeśli to laptop), albo karty dźwiękowej. Kliknij tam i poszperaj w domyślnie przyporządkowanych skrótach klawiszowych i zmień albo wyłącz ten skrót, który "nakłada się" na skrót do polskiej literki (czyli alt+c).
Wylaczylem skrot do programu obslugujacego karte graficzna, nic juz sie nie pojawia, jednak wciaz nie moge pisac ć. :(
też kiedyś miałem taki problem.
Aha.
jeśli masz kartę graficzną Ati, w Catalyst control center wyłącz skróty klawiszowe.
Wylaczylem, ale wciaz nie moge pisac "ci". ;)
Ech... to może po prostu zrestartuj kompa po tych zmianach?
Jakuzzi, reinstalka:)
Mierzwiak - wciaz nic. :(
Mental - reinstalka czego? ;)
Systemu. Wymień kartę graficzną. :))
Mental - reinstalka czego?
niczego, chciałem cie tylko wystraszyć :)
powaga: masz na twardzielu jakiś soft firmy TuneUp? jeśli tak, usuń go i porządnie wyszczotkuj rejestr.
Hmm, spróbuj postąpić dokładnie według tego:
1. Kliknij dwukrotnie ikonę sterowników ATI Catalyst w zasobniku systemowym.
2. Rozwiń menu Klawisze dostępu i kliknij Menedżer klawiszy dostępu.
3. Na liście klawiszy dostępu kliknij dwukrotnie pozycję Uruchom pulpit nawigacyjny.
4. Z menu Użyj klawiszy modyfikatora wybierz Ctrl + Shift. Ewentualnie możesz zmienić klawisz dostępu z [C] na inny. Kliknij OK. Teraz już bez problemu wpiszesz „ć” w swoich dokumentach.
I jak?
Mental - raczej nie, ale rejestr i tak wyczyszcze. A noz, widelec.
Mierzwiak - zmienilem tak jak wskazales, ale poki co wciaz nic. Jeszcze nie restartowalem jednak - zaraz pykne restarta i powiem czy sa jakies rezultaty.
Romeck - okazuje sie, ze problem wcale nie jest taki blahy. Troche zasyfilem ci twoj topic, wiec jesli chcesz, to moze w wolnej chwili wydziel do nowego, co ty na to? :)
a możesz pisać "ś"? :)
Moge. :) Ź też. :)
EDIT: Mierzwiak, po restarcie udalo sie! Moge pisać ć! :) Dzieki skladam Ci i reszcie chlopakow, jestescie boscy. :)
Mnie nie dziękuj, tylko google
To ja, to ja naprowadziłem! Dziękuj mi!
Mówiłem, że o to chodzi, a restart zależy od softu.
Dzieki romeck. :)
Nie ma za co.
Chociaz tak miedzy nami, to przed restartem przejechalem jeszcze solidnie rejestr regcleanerem, wiec kto wie - byc moze to Mentalowi naleza sie podziekowania? :)
Chociaz tak miedzy nami, to przed restartem przejechalem jeszcze solidnie rejestr regcleanerem, wiec kto wie - byc moze to Mentalowi naleza sie podziekowania?
Podzielą się uściskiem dłoni? (chyba że planujesz inne podziękowania)
Nie mow dzieki, wez do reki, jak to mowia.
(Nie wiem czemu mi to przyszlo do glowy...).
Oj Romeck, Romeck... Krótko piszac, kupujesz sprzęt tak samo dupiato, jak ja obsługuję html . Teraz to dupa zbita, ale już zbieraj z Kasią na wcale niedrogi zestaw Yamahy, składający się z amplitunera, odtwarzacza i zestawu kolumn. Poszukiwanie zewnętrznego dekodera to ślepa uliczka. Nawet jak go znajdziesz, kupisz i będziesz zadowolony.
Adi w jakiej cenie ten zestaw, dlaczego tak drogo, dlaczego mi się kompletnie nie podoba i dlaczego nie czytasz tego, co piszę?
I dlaczego ślepa uliczka?
Może i nie czytam, zobaczyłem tylko zdjęcia wejść i wyjść i byłem w domu, to znaczy w robocie . Dlaczego ślepa uliczka? Bo połowiczne rozwiązania zostaw Emmerichowi, a żadne rozwiązania komuchom i pisowcom. Rozwiązanie całościowe, które odsunie od Ciebie myślandię nad niepotrzebnymi przystawkami, to zestaw Yamahy z kolumnami, bodajże Prism, za 2 tys. z groszami. Albo bez kolumn, jeśli takowe posiadasz. Ale amplituner z dekoderami to serducho kina domowego, podczas gdy Ty zastanawiałeś się nad rozrusznikiem serca .
Czekaj Adi. Co Ty mi mówisz, bo chyba nie łapię...
Ty mi mówisz, że za dużą kasiorę (2 tys. to dla mnie duża kasiora) mogę mieć naprawdę niezły sprzęt? Nosz Ty w życiu! Sam bym na to nie wpadł!
Yamaha jest tania i dobra. Nie trzeba żreć suchego chleba z drogim Harmanem Kardonem pod telewizorem
Mimo wszystko takich pieniędzy nie przeznaczę.