ďťż

wika

Kampania wyborcza w naszym kraju zaczyna przybierać na sile.
Jednak nie wszystkie partie startujące w tegorocznych wyborach mają równy dostęp do mediów.
Jedną z tych poszkodowanych partii jest : JPKM - czyli partia Korwina Mikke.
Otóż jak się okazuje partia pana Janusza wogóle nie jest brana pod uwagę w dotychczasowych rankingach i sondażach.
JPKM ma też niemałe trudności w dostępie do mediów.
Cała "akcja" mająca na celu wyeliminowanie partii Korwina Mikke na starcie wydaje się być z góry zaplanowana.
Czyżby więc ktoś tak bardzo bał się Korwina Mikke ?...jeśli tak to dlaczego?.
Przecież pan Janusz posługuje się (zresztą jak zwykle) tym samym dosadnym językiem , określając całą naszą smutną polską rzeczywistość tak , jak ona wygląda naprawdę.

W telewizyjnym bloku wyborczym pan Mikke powiedział między innymi:
"Polacy od 1989r. wybierają cyklicznie tych samych durni i złodziei - wszystko po to ażeby przez klejne 4 lata narzekać i mówić - wybraliśmy durnii i złodziei".

W tym miejscu pan Mikke ma całkowitą rację......niestety zapowieda się na to że ową rację będzie miał jeszcze bardzo długo.

Z "sondarzy" wynika że partia pana Mikke ponownie przegra w nadchodzących wyborach , czym pan Mikke absolutnie się nie przejmuje.
Jak sam stwierdza...jeśli moje proste i dosadne słowa do nikogo nie trafiają , to znaczy że ten naród sam domaga się po raz kolejny tego czego właściwie nie chce.
J.K.Mikke zapowiada że jeśli jego partia poniesie kolejną porażkę w nadchodzących wyborach - to on na zawsze wycofuje się z polityki.

Pan Mikke powiedział też :
"Drodzy Państwo - ja sobie poradzę , ja dam sobie radę , przegrywając wybory nie będę miał żadnych problemów....problem natomiast będziecie mieli wy , wybierając po raz kolejny tych samych durni i złodziei".

Dla mnie J.Korwin Mikke był niemal zawsze głosem sumienia potencjalnych Polaków.Mówił i mówi zawsze słowami , które w pełni oddają naszą polską smutną rzeczywistość...niestety ...nikt go nie słyszy i słyszeć nie chce.
Czyżbyśmy mieli jeszcze za mało biedy,nędzy,upokorzenia i nieprawdopodonej korupcji którą zafundowali nam w większości ci którzy od " żłobu" odepchnąć się nie dają?.

Ja nie jestem jakimś fanem czy zdeklarowanym zwolennikiem pana Mikke - podoba mi się natomiast jego celność wypowiedzi.
Niektórzy zarzucają mu nierealną fantazję...jednak jeszcze nikt tak naprawdę nie zarzucił mu beszczelnego chamstwa i wulgaryzmu , chociaż język jakim posługuje się Mikke mógłby tu i ówdzie do powyższych określeń pretendować.
Czyżby więc i tu potwierdzała się stara prawda że - durnia i złodzieja niczym nie można obazić ?...

Pozdrawiam.




Ja nie jestem jakimś fanem czy zdeklarowanym zwolennikiem pana Mikke - podoba mi się natomiast jego celność wypowiedzi.
Niektórzy zarzucają mu nierealną fantazję...jednak jeszcze nikt tak naprawdę nie zarzucił mu beszczelnego chamstwa i wulgaryzmu , chociaż język jakim posługuje się Mikke mógłby tu i ówdzie do powyższych określeń pretendować.
Czyżby więc i tu potwierdzała się stara prawda że - durnia i złodzieja niczym nie można obazić ?...


Po prostu facet jest inteligentny (kiedy obalano rząd Olszewskiego porównał sytuację panującą tam wtedy z sytuacją z 1907 roku, kiedy do Dumy dostał się agent Ochrany). Ja podziwiem Korwina za wytrwałość - chyba od początku III RP startuje w wyborach i zawsze dostaje jakieś promile...Ten pan chyba naprawdę ma wizję, co zrobić z państwem.

PS: Najbardziej podoba mi się jego image a'la Lenin...
Sznur pisze/a:


Ja podziwiam Korwina za wytrwałość - chyba od początku III RP startuje w wyborach i zawsze dostaje jakieś promile...Ten pan chyba naprawdę ma wizję, co zrobić z państwem.

Ja również podziwiam pana Mikke i to nie tylko za upór i wytrwałość.
Ten człowiek od samego początku podaje nam niezwylke prosty i skuteczny sposób na naszą żałosną rzeczywistość.
Niestety - jedynie mały promil Polaków go słucha , a szkoda !.
Dla mnie pan Janusz jest drażniącym głosem sumienia dla tych , którzy mają niejedno do ukrycia przed naszym społeczeństwem.
Mikke określa ich dosadnie : durnie , złodzieje , oszuści.....
Jak na razie te jego słowa można by porównać do "głosu wołającego na pystyni" , a my ?....obyśmy tego nie pożałowali szybciej niż się nam wydaje.

Niepokoi mnie też zapowiedź pana Mikke o jego całkowitym wycofaniu się z polityki.
Mam nadzieję że się jeszcze rozmyśli - bez niego zrobi się naprawdę pusto na scenie politycznej.
Pan Mikke jest powszechnie uważany za dziwaka i barbarzyńcę (no z tą karą chłosty może rzeczywiście trochę przesadził). Pomysły ma owszem ciekawe, ale nie wiem czy sprawdziłyby się w rzeczywistości. Może jestem zbytnio przyzwyczajony do "normalnych" rządów.

Martwi mnie trochę tylko jego projekt zniesienia/ograniczenia wydatków socjalnych...Ale jest w końcu skrajnym liberałem na modłę amerykańską. Nie wydaje mi się, żeby w kraju takim jak Polska mogłoby to się sprawdzić (pewnie by ludzie nie wytrzymali).


Ja głosowałem na pana Korwina-Mikke (PJKM), ponieważ znam Jego koncepcje zmian w tym kraju i oczywiście popieram w znakomitej części.
Zmiany takie jak konstytucyjny zapis o zakazie długu wewnętrznego są nam potrzebne.
Ten biedny, zdaje się, że zapomniany przez Boga kraj, miałby troche lepsze perspektywy.
Choć ostatnio widzuję JKM w tv "reżimowej" (jak On, jak i ja w gronie znajomych nazywamy niektóre media).
Szkoda, że żaden z uprowców nie dostał się do Sejmu...
Pan Janusz Korwin-Mikke mówił kiedyś, że tv reżimowa i tv "wolna" (od przyzwoitości) - ale głównie ta pierwsza - robi z nim kilkuminutowe wywiady a potem wycinają z kontekstu to co odpowiada, żeby ośmieszyć tak samego publicyste i polityka jak również jego partię.
Mnie intryguje to, że gdziekolwiek by nie był zawsze mówi o wszystkich prawdę, jego poglądy są dokuczliwe dla większości elit (nie tylko politycznych).
W kampanii prezydenckiej - podczas publicznej dyskusji w tvp - odważył się powiedzieć, że p. Kamil Durczok jest agentem, podobnie jak większość redaktorów w tej telewizji; w myśl zasady demokracja = służby specjalne+media. A podatki mamy wyższe niż za Hitlera.

Temat od dawna nieuczęszczany, ale nie został zamknięty, więc postuję...
:cool:
Temat nieuczęszczany, bo jak sam zauważyłeś pan JKM cieszy się podobną popularnością jak i ten temat.

Niestety – nasza polityka zrobiła ludziom takie pranie mózgów że wolą oni podążać „szlakiem” afer, niegodziwości i przestępstw politycznych które w nieprawdopodobnie żenujący sposób udowadniają nam jak mało znaczy potencjalny Polak we własnym kraju.

Nie wiem czy mogę mówić tu o tym że pan JKM jest jakby sumieniem współczesnego Polaka który (jak to już w naszej historii bywało), nie chce owego głosu słuchać.
Efekt jest taki że niemal na każdym kroku płacimy „frycowe” na rzecz zwykłych malwersantów, i złodziei, którzy pomimo naszego oburzenia i dezaprobaty nadal świetnie bawią się naszym kosztem, nie zwracając na nas właściwie żadnej uwagi.

Ja też swego czasu mocno popierałem pana Janusza i jego partię – i chociaż przegrywałem wraz z nimi, to jakoś nie czuję się dziś przegrany.
Owa czarna wizja współczesnej Polski przedstawiana nam do dziś przez JKM potwierdza się niemal w 100%.
Chodzi tylko chyba o to że, wielu z nas jeszcze do niej nie dorosło.

Dla mnie potęga tego człowieka pomimo wstrętów jakie czyni mu współczesna polityka polska wraz z naszymi mediami na czele, polega na jego niezłomności charakteru.

Zwróćmy uwagę na to że, pan Janusz niejednokrotnie w znany sobie i nam sposób obnażał niejednego naszego „możnego” używając niezwykle dosadnych słów pod jego adresem – a przecież jeszcze chyba nikt nie wytoczył mu otwartego procesu o zniesławienie.

Wygląda więc na to że lepiej z pana Mikke robić nadal nieszkodliwego durnia, niż stanąć z nim twarzą w twarz np. na sali sądowej….czyżby więc aż tak bardzo się go obawiano?...

Dlatego właśnie wychodząc jakby moim założeniom naprzeciw zatytułowałem ten temat:

„Kto się boi J. Korwina Mikke?”…..mam nadzieję że jeszcze coś na ten temat usłyszymy ze strony naszych userów.

Pozdrawiam.
Znamy również jego rolę w początkach "transformacji" (popularne słowo - transformacji w biedną kolonie Zachodu), kiedy wniósł w Sejmie o ujawnienie oprawców i TW. Ustawa, gdyby wyszła - skasowałaby ówczesną/współczesną elitkę.

Ten człowiek jest niebezpieczny. Ten człowiek mówi, kto i jak kradnie i dewastuje.
No cóż znam też jego kontrowersyjne wypowiedzi, np, służbie pedagogicznej. W płockiej "Jagiellonce" (najlepsze liceum w mieście) mówił na spotkaniu z kadrą o potrzebie reformy i prywatyzacji. Potem powiedział nauczycielom "Wy jesteście darmozjady"!
Albo na pytanie co sądzi o wypowiedzi pani Środy odnośnie jej wypowiedzi przemocy w rodzinie spytał "czy Józef kopał i bił Maryję". Oczywiście nie, ale z pewnych rzeczy sie nie żartuje, niemniej niesmak pozostał.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dagmara123.pev.pl
  •