wika
Którego pana bardziej popieracie, Lutra czy Kalwina?
Gwoli przypomnienia:
Marcin Luter żył w latach 1483-1546. w 1517r ogłosił słynne 95 tez i zaprosił wszystkich do dysputy teologicznej. Twierdził, ze zbawienie chrześcijanina dokonuje się dzięki głębokiej, osobistej wierze, a nie przez kupowanie odpustów, czy bezrefleksyjne, powierzchowne praktyki religijne. Podał w wątpliwość istnienie hierarchii kościelnej, jako pośrednika w przekazywaniu ludziom laski Bożej. Tezy Lutra zyskały rozgłos i zażarte dyskusje na ich temat. Papież kazał je odwołać, natomiast profesorowie i studenci z wittenberskiego uniwersytetu poparli je. W roku 1520 Luter, ogłoszony heretykiem, spalił papieska bulle, przez co zerwał z Rzymem. Jego zwolennicy zmieniali sposób odprawiania mszy, a w kazaniach głosili koncepcje swojego mistrza. Ci, którzy sprzeciwiali sie zmianom duchownych, usuwani byli z parafii.
Marcin Luter odrzucił tzw. tradycje. By udostępnić wiernym źródło wiary, przełożył Biblie na język niemiecki. Uważał, że każdy powinien ja przeczytać, nieważne, czy bogaty, czy biedny. Kult religijny, oraz liturgia zostały ograniczone do czytania biblii, śpiewania psalmów, a także przyjmowania tylko dwóch sakramentów, tj chrzest i komunia pod dwiema postaciami. Inne sakramenty, wg Lutra, niezgodne były z biblia. Łacinę zastąpił j niemiecki. Był przekonany, że powinno się zlikwidować klasztory i zakony, znieść celibat, zakazać organizacji kościelnej posiadania własności ziemskiej. Kościół miał być tanią instytucją, pozbawioną posiadłości ziemskich i bogactwa. Idee luterańskie szybko znalazły poparcie w rożnych częściach Niemiec.
Jan Kalwin żył w latach 1506-1564. Był reformatorem, który dążył do całkowitego zerwania z rzymskim katolicyzmem. Podstawą jego nauk było to, że Bóg przeznaczył jednych ludzi do przyjęcia jego łaski, innym zaś jej odmówił. Według niego ludzie nie zostają potępieni za grzechy, ale grzeszą, gdyż zostali potępieni. Człowiek powinien cale życie udowadniać, że zdobył łaskę Bożą, choć przez to, że jest słaby i tak zawsze będzie grzeszył. Do zbawienia miała prowadzić nieustanna praca, bez pozwalania sobie na przyjemności oddalające od Boga.
No, to pisać, co sadzicie, czy uważacie, że któryś z nich mógł mieć choć trochę racji?
ktorego pana bardziej popieracie, Lutra czy Kalwina?