ďťż

wika

Spośród Wielu królowych starożytnego Egiptu wybrałem te które w historii tego wspaniałego kraju odegrały chyba największą rolę pozostawiając po sobie najwięcej śladów swego istnienia.

Prosiłbym więc o oddanie głosu na jedną z powyższych królowych która waszym zdaniem odegrała największą rolę w państwie faraonów na przestrzeni wieków.

Mile widziane są tu choćby krótkie opisy do oddanego przez was głosu – dlaczego właśnie ona?.

Zapraszam.


Nie jestem specjalistą od starożytności, a zwłaszcza Egiptu. Oddałem jednak swój głos na Kleopatrę VII. Jest chyba najbardziej "rozpoznawalną" królową Egiptu, a w okresie jej panowania miało miejsce wiele wydarzeń, które znacząco wpłynęły na losy kraju.
Ja się zgodzę z Devilerem i swój głos oddam również na Klepoatrę. To za jej panowania doszło faktycznie do wydarzeń najbardziej bodaj brzemiennych w skutki dla Egiptu - bo powodujących likwidację tego kraju jako samodzielnego państwa. Dodajmy - polityka Klepotary miała w tym upadku spory udział.
Najbardziej ciekawi mnie postać Hatszepsut.

Musiała ciężko walczyć o władzę, ciągle udawadniała, po przez różne zabiegi swoje prawo do tronu --> nosiła męski strój, na reliefach kazała siebie przedstawiać jako mężczyznę, zmieniła tytuł z królowej na króla. Tłumiła młodego następce Totmesa III, którego ciekawe dlaczego nie zgładziła, by spokojniej osiąść na tronie.

Ciekawym wątkiem w jej życiu jest także jej wierny sługa Senenmut, który po szczytowym momencie zawrotnej kariery na dworze królowej momentalnie stracił na popularności i zginął...

Następnie... Deir el-Bahari. Ten zespół świątynny szczerze się przyznam mocniej zwraca moją uwagę niż same piramidy.

Umiłowanie władzy to rzecz która ją łączy z wyżej wymienianą władczynią. Jak widać egipskie władczynie były bardzo zachłanne na insygnia królewskie:)


Wybieram Kleopatrę VII. Pomijając pobudki osobiste, uważam iż to ona odegrała największą rolę w Egipciena przestrzeni wieków, gdyż to podczas jej rządów Egipt stał się jedynie rzymską prowincją.

Musiała ciężko walczyć o władzę, ciągle udawadniała, po przez różne zabiegi swoje prawo do tronu --> nosiła męski strój, na reliefach kazała siebie przedstawiać jako mężczyznę, zmieniła tytuł z królowej na króla. Tłumiła młodego następce Totmesa III, którego ciekawe dlaczego nie zgładziła, by spokojniej osiąść na tronie.

Z tymi przedstawieniami to tak nie do końca. W swej świątyni grobowej widać jej wizerunki jako kobiety, lub np. o różowym kolorze skóry, widać więc pewien etap przejściowy. Co do Totmesa nie dość, że go nie zgładziła to jeszcze występowała razem z nim na wielu przedstawieniach.

Co do historii z Senenmutem rzeczywiście jest ona ciekawa, jednak chyba lepszym określeniem byłoby zniknął a nie zginął.

Wybrałem właśnie Hatszepsut ze względów sentymentalnych
Właśnie w świątyni tej królowej wszakrze pracują Polacy

Jednak brakuje mi odpowiedzi inna. Wówczas mogłbym np. postawić na Neithotep, która być może przyczyniła sie do zjednoczenia państwa przynajmniej w sposób symboliczny.
Oczywiście KleopatraVII-Thea Filopator tłum. (Bogini Kochająca Ojca). Sprytna,zdolna władczyni,ktora wiedziała czego chce i nie bała sie wyciągnąć po to rękę.Może być wzorem dla kobiet które odnoszą sukcesy.

Może być wzorem dla kobiet które odnoszą sukcesy.

Nie chciałabym odnosić takich sukcesów. ;) Z przekory mogłabym na nia głosować, bo to częściowo jej Rzym zawdzięczał nową prowincję ;)

Wybrałam Hatszepsut. Po piersze, była faraonem egipskim, a nie ptolemejskim. W czasach hellenistycznych kobieta u władzy nie była czymś zwykłym, ale zarazem rola kobiet wyraźnie wzrosła. Hatszepsut oficjalnie musiała przedstawiać się jako mężczyzna, choć jak zauważył Buszmen, zachowały się jej posągi jako kobiety. Ważne jest dla mnie również to, że za jej panowania Egipt miał się bardzo dobrze.

Po piersze, była faraonem egipskim, a nie ptolemejskim
Ptolemeusze też byli przecież faraonami egipskimi. Tyle, że obcego pochodzenia. I nie był to żaden ewenemant w historii starozytnego Egiptu, bowiem i wcześniej krajem tym władały dynastie obcego pochodzenia.
Zgoda, Ptolemeusze byli faraonami egipskimi. Może trochę zbyt skróciłam swoją myśl ;) Ptolemeusze uznali odrębność Egiptu i zachowali stare tradycje (na przykład obieg pieniądza). Chodziło mi raczej o porównanie z Kleopatrą. Okres hellenistyczny był całkowicie odmienny od czasów XVIII dynastii. O to mi bardziej chodziło niż o pochodzenie.
Nie chce się czepiać ale o co chodzi z tym obiegiem pieniądza? Pzrecież to Ptolemeusze wprowadzili monetę do Egiptu, to chyba, ze chodzi o cos innego?
To nie jest czepianie się :) W Egipcie używane były brązowe i miedziane monety (dość późno, to prawda; pierwsze na żądanie najemników greckich). Ptolemeusze jako Grecy wprowadzili swój system. Jednak różnił on się on systemów obowiązujących w innych państwach hellenistycznych (eubejsko-attyckiego). Był to standard rodyjski. Ptolemeuszom zależało na izolowaniu Egiptu i wykorzystywaniu jego specyfiki.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dagmara123.pev.pl
  •