wika
W tym miejscu pragnę podzielić się z wami pięknem mej małej ojczyzny, z której to pochodzę
A to kilka słów zachęty które pochodzą z folderu barwnie opisującego jedno z ciekawszych atrakcji mazurskich stron.
Na trasie Mikołajki - Ruciane-Nida, nad jeziorem Bełdany znajduje się osada, która od kilku lat swoim niepowtarzalnym klimatem przyciąga rzesze gości. Okolice Iznoty już od V wieku p.n.e. do XIII wieku n.e. zamieszkiwały plemiona Galindów. Informacje o tych ludziach żyjących na obszarze Wielkich Jezior Mazurskich przekazał m.in. Tacyt i Ptolemeusz. Galindowie żyli w przyjaźni z naturą, tworząc model demokracji opartej o wspólny język oraz tradycje obyczajowe i religijne. Nie tworzyli żadnych struktur politycznych. O wszystkich ważniejszych sprawach decydowały wiece prowadzone przez Wajdelotę. Przez Galindię biegł szlak bursztynowy, którym przewożono na południe i zachód niezwykle cenny wówczas bursztyn. Przed kilku laty Galindowie powrócili na swoje pradawne ziemie. To Cezary Kubacki odnalazł legendy ludu Galindów i wskrzesił ich we współczesnym świecie. Jako Izegus II jest wodzem, szamanem i wajdelotą Galindów. Odwiedzającym polecić można Bursztynową Komnatę, zbiór wyrobów ilustrujących czas przeszły, stanowiący jednocześnie głębokie przesłanie dla następnych pokoleń, pieczary, termy oraz skansen Galindów
W miarę możliwości i waszej ciekawości o tym miejscu postaram się napisać wszstko co jest mi wiadome o tej okolicy.
Kolejnym pięknym miejscem wartym odwiedzenia jest muzeum im. Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego - Leśniczówka Pranie Obrośnięta dzikim winem stoi na niewielkiej polanie w pobliżu stromego brzegu jeziora Nidzkiego. W budynku mieści się Muzeum K.I. Gałczyńskiego, we wnętrzu którego odtworzono warszawski gabinet poety. Ekspozycja obejmuje także liczne zdjęcia, rękopisy, listy i pamiątki. Konstanty Ildefons Gałczyński był poetą, którego twórczość w pewnym okresie życia była ściśle związana z Mazurami. Nieskazitelna przyroda - lasy, zwierzęta, jezioro, życzliwi, nowo poznani gospodarze i w końcu ukochana żona pozwolili skupić się na pisaniu. W Praniu powstały poematy "Kronika Olsztyńska", "Wit Stwosz", "Niobe" oraz wiele innych uroczych wierszy.
W leśniczówce w lipcu i sierpniu odbywają się wieczorki poetyckie połączone z recytacją wierszy Gałczyńskiego i prezentacją muzyki poważnej. W tym czasie Pranie odwiedza wielu gości spragnionych kontaktu ze sztuką. Spotkać i usłyszeć można tu wybitnych artystów polskiej estrady, którzy licznie odwiedzają leśniczówkę. Muzeum K. I. Gałczyńskiego od lat stanowi niekwestionowane centrum kultury nie tylko Gminy Ruciane-Nida, ale całego powiatu piskiego.
Pozdrawiam
Trochę z innej beczki.
Przebywając w Rucianem jakieś 10 lat temu usłyszałem od miejscowych, że jeszcze w 1954 r. na tym terenie działała grupa partyzantów z podziemia niepodległościowego, rozbita przez oddziały KBW. Czy ktoś ma na ten temat jakieś informacje?
Witam TML
Cieszę się, że odwiedziłeś moje rodzinne strony.
Mniema iż, zrobiły na tobie dobre wrażenie skoro interesuje cię ich historia z okresu powojennego.
W takim razie zachęcam cię do lektury dobrze udokumentowanej strony poświęconej
Powojennej partyzantce z terenów mazur i nie tylko.
http://wilk.wpk.p.lodz.pl/~whatfor/zw_nzw.htm
Jeśli zaś chodzi o okolicę Rucianego to od czasu kiedy byłeś tam ostatnio wiele się zmieniło.Ciekawość turystów wzbudzją liczne bunkry w okolicznych lasach.
Nie wiem czy widziałeś Klasztor Staroobrzędowców i Cerkiew Prawosławną w Wojnowie
No i oczywiście nasz Mazurski Park Krajobrazowy.
Mam nadzieję, że jeszcze odwiedzisz te strony.
Pozdrawiam.
Cieszę się, że odwiedziłeś moje rodzinne strony.
Również byłem w twoich stronach Magdo M oraz mam zamiar tam jeszcze zawitać.
W swoim czasie przepływałem całe Mazury. Od 1 lipca znów wybieram się tam na rejs, z tym że zaczynam żeglowanie od Giżycka. A jedynie od wiatrów zależy w którą stronę pożegluję.
Cieszę się ogromnie Szanowny Bruno, że planujesz urlop w Giżycku.
Dzięki obfitości i różnorodności jezior oraz sieci kanałów łączących jeziora w systemy dróg wodnych masz szansę opłynąć całą Krainę Tysiąca Jezior.
A hojj żeglarzu! :lol:
Cieszę się ogromnie Szanowny Bruno, że planujesz urlop w Giżycku.
Ja się również cieszę, tym bardziej, że nie pływałem na Mazurach 17 lat, a w tym czasie zapewne wiele się zmieniło. Dodatkowo teraz jedziemy autem, tak że mogę zobaczyć to co było w tedy nieosiągalne.