ďťż

wika

Nie tylko wicepremier Giertych ma cudowne pomysły usuwania co ambitniejszych i zdolniejszych pisarzy z kanonu lektur, otóż także brytyjski rząd postanowił usunąć z programu szkół średnich Winstona Churchilla. Uznał bowiem, że zaśmiecanie umysłów dzieci zbędnymi datami i informacjami nic nie wnosi… poszedł z duchem czasu i wprowadził np. język arabski czy mandaryński.
Ta niewątpliwie wielka postać historii Wielkiej Brytanii została zepchnięta na boczny tor i ciekawa jestem czy kiedyś zostanie przywrócona do łask…co zależy zapewne od politycznej wizji rządzących.


Jestem po prostu w szoku. Myślałem że to Polacy mają monopol na głupie pomysły i usuwanie bohaterów narodowych z podręczników historii z wiadomych tylko sobie niedorzecznych powodów. Usunięcie Churchilla z podręczników brytyjskich to tak jakby z polskich podręczników usunąć Piłsudskiego. Serenity czy możesz napisać gdzie o tym usłyszałaś czy przeczytałaś, bo aż nie mogę uwierzyć.

Myślałem że to Polacy mają monopol na głupie pomysły
Niestety Sz. Interlokutorze, Polacy nie mają monopolu na głupie pomysły. Znam jeden duży środkowoeuropejski naród, który w XX wieku współwywołał jedną wojnę światową, wywołał drugą, doprowadził do prawie całkowitej zagłady jeden naród żyjący w Europie i przymierzał się do wymorodania wielu innych narodów (m. in. Polaków, którzy mają ponoć monopol na głupie pomysły).
Dziś ten naród wcale nie poczuwa się do odpowiedzialności za tamte pomysły, co więcej uważa się za naród skrzywdzony przez m. in. Polaków, którzy mają ponoć monopol na głupie pomysły, oraz Czechów, twierdząc, że Polacy i Czesi doprowadzili do wypędzenia przedstawicieli tego narodu z ich odwiecznych siedzib rodowych.


Niestety Sz. Interlokutorze, Polacy nie mają monopolu na głupie pomysły. Znam jeden duży środkowoeuropejski naród, który w XX wieku współwywołał jedną wojnę światową, wywołał drugą, doprowadził do prawie całkowitej zagłady jeden naród żyjący w Europie i przymierzał się do wymorodania wielu innych narodów (m. in. Polaków, którzy mają ponoć monopol na głupie pomysły).

Niestety wywołanie obu Wojen Światowych nie było jakimś tam głupim pomysłem, a przemyślaną strategią, gdyż wiemy że czasem wojna jest świadomym sposobem na rozwiązanie szeregu problemów ekonomicznych i społecznych. Poza tym w historii jest napisane o wywołaniu II Wojny przez Niemcy(gdyż jak mniemam właśnie o tym narodzie mówiłeś), zapomina się jednak o tym że zapis ten został opracowany na konferencji powojennej i niekoniecznie był do końca prawdziwy(chociażby z tego względu, iż pakt z 1939 roku miał dwóch sygnatariuszy i nie dam się przekonać iż ZSRR ponosiło mniejszą winę za II WŚ niż III Rzesza.


Nie słyszałem, aby Polacy usuwali z podręczników historii nazwiska Piłsudskiego, Paderewskiego, Witosa, Dmowskiego, Korfantego czy Sikorskiego.
Problem usuwania dotyczy kanonu lektur szkolnych, a to jak wiadomo jest domena języka polskiego, a nie historii.


Cóż ja również nie słyszałem o usuwaniu akurat tych nazwisk. Używając tego akurat sformułowania miałem na myśli niedawne wydarzenia związane z Jackiem Kuroniem, który w moich oczach jest również bohaterem narodowym i chociaż jego nazwisko nadal widnieje w podręcznikach historii, jestem prawie na 100% przekonany, iż w przypadku rzekomej weryfikacji podręczników, którą chciał przeprowadzić Sz.P Giertych, nazwisko Kuronia zniknęłoby z podręczników, albo figurowało tam obok nazwiska Radziwiłł.

Ps. Kto to jest Interlokutor??


Wydaje mi się że pomysł związany z pozbyciem się Churchilla jest wielce niedorzeczny z takiego to powodu iż nie da się o tym człowieku nie mówić. To nie możliwe!! Tak więc nie zgodzę się z tym iż postać ta została zepchnięta na boczny tor. Każde dziecko w Anglii zna Winstona tak samo jak każdy polski malec potrafi powiedzieć kto to Piłsudski.
Być może zadecydowano iż należy jeszcze obniżyć (i tak już niski) poziom szkolnictwa w Wielkiej Brytanii tak ażeby nie przemęczać młodych umysłów…
Swoją drogą jestem ciekaw czy rozpętała się tam taka wielka burza polityczna jak w Polsce z Gombrowiczem.


Ta niewątpliwie wielka postać historii Wielkiej Brytanii została zepchnięta na boczny tor i ciekawa jestem czy kiedyś zostanie przywrócona do łask

Myślę, że wymazanie z podręczników historii takiej postaci, jak Winston Churchil jest po prostu niemożliwe. To tak, jakby spróbować pominać co najmniej kilkanaście lat historii Wielkiej Brytanii, w trakcie których zmieniły się losy całego świata. Nawet jeśli nazwisko słynnego Brytyjczyka zniknie z podręczników, chyba żaden, nawet najgorszy nauczyciel historii na wyspach, nie zapomni o tej postaci podczas swoich lekcji.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dagmara123.pev.pl
  •